W nietypowy sposób zakończył się wywiad z napastnikiem FC Utrecht. Gdy reporterka chciała podać zawodnikowi rękę po przeprowadzonej rozmowie, ten odmówił ze względów religijnych. I choć dziennikarka telewizji FOX sama zreflektowała się, że popełniła błąd, Nacer Barazite stał się szybko obiektem krytyki internautów.
FC Utrecht wygrał z Twente Enschede 4:2, ale nie o wyniku mówi się dziś najczęściej. Uwagę przykuł wywiad z piłkarzem, który podał rękę jedynie reporterowi, a jego koleżance po fachu - Helene Hendriks już nie. Dwaj piłkarze tej drużyny - Barazite i Yassin Ayoub nie mogą podawać ręki kobietom spoza rodziny ze względów religijnych.
Kłopotliwa wpadka
Władze klubu informowały reporterów, że może dojść do takiej sytuacji, ale nie udało się uniknąć wpadki. Dziennikarka nie ma oczywiście pretensji do piłkarza. Napisała nawet na Twitterze, że jest miłym gościem. Mimo to, różnica kulturowa przerosła wielu komentatorów, którzy wykorzystali zdarzenie do ataku na muzułmanów.
– Może niech się zapisze do drużyny ISIS, skoro nie chce podawać ręki kobietom – stwierdził Johan Derksen, były wieloletni szef piłkarskiego pisma "Voetbal International".
Nie brakuje także komentarzy w polskiej części internetu. I tu jednak widać, jak bardzo islamofobiczne postawy może wywołać zabawna w gruncie rzeczy sytuacja.
– No tak, ręki nie podają, ale gwałcić to już im religia pozwala. Widać też hipokryzję, terapeutka może go jak rozumiem dotknąć, dla kasy w piątki mecze gra, w ramadanie zapewne też – piszę jeden z internautów. A kolejny dodaje: – Tego Barazite ja bym wyrzucił z Europy. Będą tu nam jeszcze wprowadzać swoje średniowieczne obyczaje i tradycje? – pyta oburzony czytelnik.