Takiej roli dla Tomasza Karolaka chyba nikt się nie spodziewał. Prawdopodobnie zagra... wiedźmina!

Postać wiedźmina to prawdziwy ambasador polskiej kultury. Gry i książki rozchodzą się w wielomilionowych nakładach. W Gdańsku otwarto nawet wystawę o postaci Geralta Tuż obok - w Gdyni - powstaje również musical na tych motywach. W 2016 roku na deskach teatru IMKA ma pojawić się też nowa sztuka napisana w oparciu o popularną serię książek Andrzeja Sapkowskiego.

– Podnosimy łeb i od nowego roku wracamy do częstszego grania. Planujemy wystawić m.in. "Wiele Demonów" według Jerzego Pilcha. Koprodukujemy nową sztukę Krystiana Lupy, która na razie nie ma jeszcze tytułu. Paweł Świątek wyreżyseruje "Wiedźmina". Chcemy również zaprezentować sztukę o Krzysztofie Komedzie i Marku Hłasce – wylicza plany Tomasz Karolak w rozmowie z TVN Warszawa.

Na razie nie wiadomo, kto miałby zagrać rolę nieustraszonego pogromcy potworów Geralta, ale spekulacje mówią, że miałby być to sam Karolak. Aktor jednak na razie nie chce niczego potwierdzać.