
Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej, wpadł na nietypowy pomysł jak przyciągnąć uwagę kierowców, żeby zdjęli nogę z gazu. W trosce o bezpieczeństwo zwierząt, które giną na drogach miasta ustawił nowe oznakowanie. Ich nietypowa forma przyciąga uwagę i zachęca do przyłączenia się do akcji. Mieszkańcy są zachwyceni.
REKLAMA
–Widziałem taką kampanię społeczną poza granicami naszego kraju, wydała mi się świetna. Przeniosłem na grunt podkowiański – powiedział burmistrz, który jest inicjatorem całej akcji.
Mieszkańcom pomysł Tusińskiego przypadł bardzo do gustu, a burmistrz ma nadzieję, że za przykładem Podkowy pójdą inne miasta. Efekt jego kampanii to wynik wspólnej akcji edukacyjnej i społecznej samorządu i jednego z producentów znaków drogowych.
Dodać należy, że znaki pozyskano i zamontowano całkowicie za darmo.
Ogromnie się cieszę, że te znaki wzbudzają tyle entuzjazmu i pozytywnych emocji w Podkowie, w Polsce, a nawet na świecie. Podkowa rozpoczęła wielką kampanię, mam nadzieję, że kolejne miasta przyłączą się do akcji. Dziękuję za te wszystkie komentarze - one też mają swoją wielką moc
Burmistrz ma nadzieję, że akcja rozwinie się również w sąsiadujących gminach. I zwiększy bezpieczeństwo zarówno zwierząt jak i samych kierowców na drogach.
Źródło: WawaLove
Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl
