
Reklama.
W piątek w poznańskim pałacu Działyńskich arcybiskup oddał głos m.in. Adamowi Bodnarowi, Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Ten nie omieszkał przypomnieć, do czego dochodzi na ulicach stolicy Wielkopolski, gdzie pobito trzech cudzoziemców. – Po ostatnich wyborach narasta w Polsce język nienawiści i strach – mówił. Wtórowali mu obcokrajowcy. Bodnar dodał, że nie ma programów, które zagwarantowałyby im bezpieczeństwo. – Dzięki takim spotkaniom możemy szukać pomysłów, co zrobić – dodał.
Gądecki ostro skomentował niepokojącą sytuację. – W Polsce doszedł do głosu chory nacjonalizm, który uważa, że szacunek dla kraju wyraża się w nienawiści do obcych. To ludzie, którzy zagubili swoją tożsamość – powiedział swoim gościom. Zaznaczył też, że nie przestanie namawiać parafii Wielkopolski, by otwierały się na uchodźców. Odniósł się również do problemów osób bezdomnych. – Jesteśmy chrześcijanami, musimy wychodzić do tych, których los potraktował niesprawiedliwie – przekonywał.
Warto dodać, że metropolita poznański kilka tygodni temu równie mocno podsumował sytuację polityczną. – Ci (…) którzy głoszą tolerancję, są często najmniej tolerancyjni. Ci, którzy trąbią o demokracji, bywają najmniej demokratyczni. Ci zaś, którzy proponują egalitaryzm, bywają najbardziej bezwzględnymi elitarystami – cytowaliśmy słowa metropolity poznańskiego.
źródło: wyborcza.pl
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl