Kryzys migracyjny to jeden z głównych problemów, którym stawia dziś czoła Unia Europejska. Po doniesieniach o gwałtach w Kolonii, uchodźcy są jednak coraz częściej postrzegani jako potencjalni przestępy. Tymczasem ze statystyk policji w Wielkiej Brytanii wynika, że najwięcej przestępstw w tym kraju dokonują imigranci z Europy. Na czele niechlubnego rankingu od lat znajdują się Polacy mieszkający na Wyspach.
W latach 2012-2015 brytyjskie sądy skazały na karę pozbawienia wolności 146 100 Europejczyków. Najwięcej czynów karalnych dopuścili się w ubiegłym roku Polacy (10 300 uznanych za winnych). Za nimi są Rumunii (6249), Irlandczycy (5 164) oraz Litwini (4 557).
Miejsca w rankingu nie zmieniają się od dłuższego czasu. W latach 2008-2012 Polacy „królowali” na Wyspach we wszelkich możliwych rodzajach przestępstw. Liczba dokonywanych przez naszych rodaków gwałtów była dużo wyższa od tych, których sprawcami były osoby z takich państw jak Pakistan czy Palestyna.
We wspomnianym okresie Polacy dopuścili się łącznie 866 samych przestępstw seksualnych, czyli ponad dwa razy więcej niż wynosi liczba wszystkich rodzajów przestępstw popełnionych przez Syryjczyków. Kryminaliści pochodzący z państwa, z którego przybywają dziś do Europy tysiące migrantów, popełnili łącznie 418 czynów karalnych, z czego zaledwie 12 stanowiły napaści seksualne.
– Nasze bezpieczeństwo jest zagrożone. Musimy pamiętać, że wraz z liczbą przyjeżdżających osób, przybywają także kryminaliści. Granice w Unii są nieszczelne – uważa Jack Montgomery z Leave. EU, które opowiada się za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.