Agencja Nielsen Audience Measurement podała, że poniedziałkowe wydanie "Wiadomości" obejrzało 2 881 688 widzów. TVP uznała tak niski wynik za kłamstwo i podała we wtorek znacznie wyższy, wyliczonym przez TNS. Dziś ta pracownia poinformowała jednak, że jej badanie zostało użyte przez "Wiadomości" do manipulacji.
Manipulacje obnażone Jak informowaliśmy w naTemat, TVP zleciła TNS przeprowadzenie sondażu telefonicznego na temat oglądalności "Wiadomości". Zdaniem władz telewizji, Nielsen nie jest bowiem wiarygodnym źródłem informacji. Badanie TNS wykazało, że "Wiadomości" miały 4,1 mln widzów. We wtorek flagowy program informacyjny TVP oznajmiło więc, że wcześniej padł ofiarą agencji Nielsen, a jej szefostwu zarzucono komunistyczną przeszłość.
"Przykro nam, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement" – komentuje jednak TNS w opublikowanym w środę oświadczeniu. I ujawnia, jak "Wiadomości" manipulowały badaniami.
TNS zaznacza, iż porównywanie wyników pomiaru telemetrycznego z wynikami badania CATI nie ma racji bytu. "Oba badania zostały przeprowadzone dwoma różnymi metodami, na różnych próbach" – podkreśla.
Przypomnijmy, że szefowej agencji Nielsen wypominano w "Wiadomościach" zawodową przeszłość. Poinformowano, że w latach 80-tych pracowała dla CBOS, "jednego z głównych narzędzi komunistycznej propagandy".
"Świat się kręci" już bez Młynarskiej
"Wiadomości" nie lepiej potraktowały też uczestników demonstracji KOD , wśród których znalazła się dziennikarka TVP Agata Młynarska. A prawdopodobnie już była dziennikarka TVP, bo w środę pojawiła się informacja o tym, że Młynarska dołączyła do grona gwiazd, których ekip Jacka Kurskiego pozbyła się z telewizji publicznej.
Można przypuszczać, iż to kara za jej niedawny komentarz o obecnej sytuacji w mediach. "Tym, którzy myślą, że media są władzą przypominam o tym, że widzowie mają piloty! I jeśli ktoś tu ma władzę - to publiczność a nie prezesi" – pisała na Facebooku.