
Reklama.
Duszpasterze uświadamiają, że tatuaż, choć kojarzy się dziś z dobrą zabawą i stanowi o samodzielności, jest profanacją świątyni Ducha Świętego, jaką jest ludzkie ciało. Zrobienie go to zgoda, by szatan postawił swoją pieczęć. Plakat głosi, że tatuaże są uzależniające. Osoby, które już je mają, często decydują się na kolejne, w ten sposób łechtając swoją próżność i grzesząc.
Największe ryzyko niosą ozdoby, które symbolizują diabła, a więc węże czy smoki. Wielu egzorcystów ma twierdzić, że tatuaż powoduje mocne zniewolenie i opętanie. Jedyną możliwością uzdrowienia jest usunięcie go, szczera spowiedź i modlitewne wsparcie kapłana.