
Biało-czerwona puszka ma przyciągnąć osoby, dla których dobro Polski jest najważniejsze. Zdaniem producenta, dobrze jeśli piliby go wszyscy - dumnie trzymając w dłoni zarówno w trakcie świąt narodowych, jak i meczy. Na sklepowe półki "Patriota" trafi 11 listopada.
REKLAMA
Jak tłumaczy w rozmowie z MetroCafe.pl jeden z twórców "Patrioty" Krzysztof Ignatowicz, inspiracją do jego powstania był "Brexit", energetyk Polaków mieszkających w WIk. Brytanii. Nie mówi jednak, czy tylko o ten napój chodzi. A przecież niedawno firma 8k stworzyła "Żołnierzy Wyklętych" - napój idealny dla narodowców i kibiców piłki nożnej.
Ignatowicz przekonuje, że to, co wyróżnia "Patriotę" jest szeroka grupa docelowa. – Nie chcemy się zamykać na konkretną grupę odbiorców. Chcemy, żeby naszego energy drinka pito podczas ważnych wydarzeń państwowych, imprezy masowych, meczy czy innych wydarzeń sportowych – wyjaśnia. Ale czy sam nie wskazuje, kto powinien go kupować? 11 listopada okaże się kogo przekona.
źródło: metrocafe.pl
