Amerykanie będą mieli swój KOD? Na ulice wychodzą tysiące niezadowolonych z wyboru Trumpa
Amerykanie będą mieli swój KOD? Na ulice wychodzą tysiące niezadowolonych z wyboru Trumpa Twitter.com

Kampania wyborcza w USA dogłębnie podzieliła ten naród. Komentatorzy zgodnie przyznają, że właśnie pogodzenie Amerykanów będzie jednym z pierwszych zadań Donalda Trumpa. Na razie jednak część społeczeństwa nie chce nawet słyszeć o nowym prezydencie. Na ulice największych amerykańskich miast wyszły tłumy.

REKLAMA
Sytuacja powyborcza w USA nie jest najlepsza. I nie chodzi wcale o wynik wyborów, a o jego następstwa. W Seattle, niedaleko manifestacji zorganizowanej przez przeciwników Trumpa, mężczyzna zaczął strzelać, raniąc przy tym pięć osób. Jedna z nich jest ciężko ranna.
Duże protesty mają miejsce także w Nowym Jorku - szczególnie w okolicach Trump Tower na Manhattanie. Protestujący wykrzykują hasła przeciwko nowemu prezydentowi USA.
Niezadowoleni Amerykanie protestują również na przedmieściach Chicago. Przed Trump International Hotel and Tower zgrodzadziło się około 1800 osób. Ludzie są przerażeni wyborem i wykrzykują hasła: "Nie dla Ku Klux Klanu i rasizmu w USA!". Przyczyną tych obaw są zapowiedzi Trumpa z kampanii wyborczej, między innymi te o budowie muru między Stanami a Meksykiem.
Podobne protesty mają miejsce między innymi w Bostonie, Portland i Filadelfii. Protestujący zebrali się również w okolicy Białego Domu.
źródło: TVN24.pl