Reklama.
PKP Intercity w ramach promowania polskiej kultury zmienia nazwy niektórych pociągów. Już niedługo jeździć będziemy m.in. "Stańczykiem", "Inką" i "Pileckim". Zmiana w gruncie rzeczy słuszna, ale nabiera nowego znaczenia, jeśli przypomnimy sobie jednego z jej najgorętszych orędowników.