Na terenie TVP Gdańsk znaleziono 5 kg amfetaminy.
Na terenie TVP Gdańsk znaleziono 5 kg amfetaminy. Fot. Zrzut ekranu z gdansk.tvp.pl

Na terenie ośrodka Telewizji Polskiej w Gdańsku policja zatrzymała dwóch mężczyzn. A razem z nimi 5 kilogramów amfetaminy o rynkowej wartości ok. pół miliona złotych. Ale telewizja narodowa nie poświęca temu wydarzeniu zbyt wiele uwagi. Podobnie jak policja i Straż Graniczna.

REKLAMA
Na terenie gdańskiego Ośrodka Telewizji Polskiej znaleziono pięć kilogramów amfetaminy – informuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza". Centralne Biuro Śledcze Policji oraz Straż Graniczna zatrzymały dwóch mężczyzn. W bagażniku ich samochodu znaleziono narkotyki o wartości rynkowej ok. pół miliona złotych.
To sporo, i jak zwraca uwagę Krzysztof Katka z "GW" lokalna policja i lokalna TVP chwali się nawet mniejszymi sukcesami. Teraz jednak jest wyjątkowo oszczędna: szefowa TVP w Gdańsku nie odpowiada na pytania, podobnie rzecznik CBŚP. Rzecznik Straży Granicznej również nie jest rozmowny.
O zatrzymaniu poinformowano w czwartkowej "Panoramie" TVP Gdańsk (ok. 6 minuty), ale poświęcono mu zaledwie kilkadziesiąt sekund. Reporter przekonywał, że zatrzymani mężczyźni nie mieli nic wspólnego z TVP, nie byli pracownikami oddziału. Jednak jakoś musieli dostać się na teren strzeżony przez ochroniarzy.
źródło: Wyborcza.pl

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl