
Reklama.
"Ja im się nie dziwię. Po co narażać chorego na wypadek" – kpił jeden z internautów. "Odpowiedzialny kierowca karetki. Nie chciał dodatkowo narażać życia chorego lub być oskarżonym o zamach w razie kolizji" – zadrwił inny, opatrując wpis tagiem #seicento. Jednak nie wszyscy dopatrują się w sytuacji czegoś niewłaściwego.