Wielki sukces polskich młociarek w Londynie. Anita Włodarczyk obroniła mistrzostwo świata, Malwina Kopron zdobyła brąz
Bartosz Świderski
07 sierpnia 2017, 22:42·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 07 sierpnia 2017, 22:42
Rzut na 77,90 m pozwolił Anicie Włodarczyk obronić tytuł mistrzyni świata w rzucie młotem. Podczas lekkoatletycznych MŚ w Londynie Polka wcale nie zdawała się być w najlepszej formie, ale ostatecznie i tak nie dała szans rywalkom. Świetnie spisała się też Malwina Kopron, która zajęła trzecie miejsce dzięki rzutowi na 74,96 m.
Reklama.
W przeciwieństwie do Anity Włodarczyk 22-letnia Puławianka swój najlepszy rzut oddała już w pierwszej próbie. Wówczas Malwina Kopron była w klasyfikacji generalnej daleko przed rutynowaną, broniącą mistrzowskiego tytułu koleżanką z kadry. Włodarczyk zaczęła bowiem od rzutu na zaledwie 70,45 m.
Potem zrobiło się jeszcze bardziej nerwowo. Drugą próbę 31-latka z Rawicza spaliła, w trzeciej młot znowu nie poleciał zbyt daleko, bo tylko na 71,94 m. Dopiero czwarta próba zakończyła się przełamaniem i młot wyrzucony przez słynną Polkę wylądował na 77,39 m. Piąta próba pozwoliła na oddanie jeszcze lepszego rzutu, osiągnięcie 77,90 m i zapewnienie złota.
Jak się okazało, Anita Włodarczyk przez całe zawody w Londynie walczyła z silnym bólem, który spowodował, że tak długo "wkręcała" się na odpowiednie obroty.