
Reklama.
Znają się od dziecka. Dokładniej – od urodzin Horowitza, młodszego o 6 lat od Romana Polańskiego. Obaj pochodzą z rodzin krakowskich Żydów, obaj cudem przeżyli wojnę. Polańskiemu udało się uciec z Getta, Horowitz znalazł się na słynnej liście Schindlera i także nie trafił do obozy koncentracyjnego.
Nazywają siebie braćmi. Połączyła ich wojna i wspólna historia. Teraz razem spacerują po ulicach Krakowa i wspominają. Rozmawiają o śmierci bliskich, o głodzie, o wojnie szalejącej dookoła gdy oni sami byli dziećmi i nie zawsze rozumieli, co się dzieje dookoła. Na podstawie tych rozmów powstaje film dokumentalny.
źródło: film.dziennik.pl