Reklama.
W piątek w ponad 140 miejscowościach w Polsce i za granicą odbyły się protesty przeciwko upartyjnieniu sądów przez PiS.
Ludzie wyszli na ulice w ponad 100 miejscowościach w Polsce i za granicą w związku z niekonstytucyjnymi projektami prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącymi Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.
Projekty nie były poddane konsultacjom społecznym, jedynie wybrani mogli uczestniczyć w pisaniu projektów przez prezydenta. Andrzej Duda odbył szereg spotkań ws. poprawek PiS do projektów z posłem Jarosławem Kaczyńskim – przebieg rozmów został utajniony przed Polakami.
Latem masowe protesty społeczne skłoniły prezydenta Dudę do zawetowania 2 z 3 niekonstytucyjnych ustaw PiS. Teraz Polacy znowu wyszli na ulice, bo w ich ocenie nowe projekty prezydenta również łamią Konstytucję, tylko w inny sposób niż projekty partii.
Zdjęcia zamieściła senatorka Barbara Zdrojewska.
Zdjęcie zamieściła na Facebooku polityczka Platformy Obywatelskiej.
Zdjęcie zamieścił polityk Platformy Obywatelskiej.
Zgromadzenie przed Pałacem Prezydenckim zostało rozwiązane.
Ogłosił organizator.
Oczywiście jest adresowany do posła Jarosława Kaczyńskiego, przewodniczącego PiS.
Reżyserka przypomina treść przysięgi, jaką złożył prezydent Andrzej Duda, w tym stanie na straży Konstytucji. "Hańba! Hańba! Hańba! Przysięgałeś!" – krzyczą Polacy zgromadzeni przed Pałacem Prezydenckim, którzy uważają projekty Dudy za niekonstytucyjne.
Lasek popularyzował wiedzę o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Został odwołany wraz z dojściem PiS do władzy. Nie głosił tez termobarycznych.
Tak reagują Polacy zgromadzeni przed Pałacem Prezydenckim.
Mężczyzna podpalił się 19 października w proteście przeciwko PiS, w tym przeciw upartyjnieniu sądów. Zostawił manifest polityczny, gdzie wylicza wszystkie powody swojego dramatycznego kroku.
"W lipcu tego roku skończył 65 lat. Więc jak to jest z tą dekomunizacją?!" – pyta przemawiający przed Pałacem. To aluzja do rozwiązania forsowanego przez PiS, które pozwala politykom na pozbycie się z sądów sędziów którzy ukończyli 65 lat.
Tak pisze na Twitterze działaczka Partii Razem. Tymczasem zgromadzeni skandują: "Konsultacji dziś żądamy! Bo wyborów nie oddamy!".
Takie szacunki padły przed chwilą ze sceny przed siedzibą prezydenta Andrzeja Dudy.
Takie okrzyki rozbrzmiewają przed Pałacem Prezydenckim.
Latem jeden z ministrów prezydenta twierdził, że Andrzej Duda nie słyszy manifetujących, bo jego okna wychodzą na inną stronę. Czy usłyszy aktorki i aktorów?
Przed Pałacem przemawia konstytucjonalista, prof. Matczak. Wyjaśnia, co w praktyce oznacza łamanie Konstytucji. "Ktoś, kto łamie Konstytucję, w rzeczywistości zawsze łamie człowieka". Argumentuje, że politycy mogą zmienić każdy wyrok wydany przez ostatnich 20 lat. "Kiedy bronimy Konstytucji, to bronimy nas samych, naszego prawa do samodecydowania. Nie dajmy złamać siebie" – zakończył prof. Matczak wywołując entuzjazm tłumu.
Tłum Polaków skanduje: wolne sądy! Wolne sądy!
"Oda do radości" wykonał na fortepianie Michał Hadasik. W tłumie powiewają flagi Polski i Unii Europejskiej.
To organizacja działająca na rzecz praw człowieka LGBTQ.
Ale to tylko Warszawa. Akcja Demokracja informuje, że manifestacje odbędą się w 114 miejscowościach w Polsce i za granicą.
Na Wiejskiej, przed Domem Poselskim, ludzie z Obywateli RP skandowali "Konstytucja! Konstytucja!".
To ostrzeżenie opozycyjnego fanpejdża Racjonalna Polska.
W Polsce i za granicą.
Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska.
Koordynacją protestów przeciwko upartyjnieniu sądownictwa zajmuje się Akcja Demokracja.