"Szybciej nie mogę. Mam 22 punkty" – tabliczki z takim napisem cieszą się sporą popularnością wśród kierowców na polskich drogach.
– Tak, mamy trochę zamówień na takie tabliczki. W ostatnim czasie cieszą się one większą popularnością – mówi Michał Damial z Tabella.pl. – Zdarza się, że klienci mają indywidualne oczekiwania. Wtedy istnieje możliwość wyrobienia tabliczki z takim napisem dla wybranego kierowcy, jaki im się tylko podoba – dodaje.
W sklepach internetowych roi się od ofert producentów, którzy sprzedają tabliczki dedykowane zdesperowanym kierowcom. Choć najpopularniejsze są te z napisem "Szybciej nie mogę. Mam 22 punkty", to można znaleźć i inne, które są w utrzymane w podobnym tonie. Dla każdego coś miłego.
Moją szczególną uwagę zwróciły "Nie trąb! Robim co możem" czy "Nie trąb! Szybciej nie mogę". – Rzeczywiście produkujemy takie tabliczki. Najczęściej kupują je ludzie młodzi – mówi naTemat Magda Wagner, kierownik działu sprzedaży i marketingu w PPHU Michaś.
Nie zawsze tabliczki nabywają ci, których kilka punktów
dzieli od utracenia prawa jazdy. Jak udało nam się dowiedzieć od producentów, najczęściej są one formą żartu. Są też dobrym prezentem dla znajomych.
Ich cena jest różna, w zależności od wielkości w jakiej występują. Najtańsze, które udało nam się znaleźć w internecie, kosztowały 3,50 zł, najdroższe – 20 zł.
Tym, dla których te ceny są za wysokie, proponujemy inne, ekonomiczniejsze rozwiązanie. Wystarczy biała kartka, flamaster i trochę inwencji twórczej, żeby w kilka sekund stworzyć coś podobnego. Zupełnie za darmo. W końcu potrzeba matką wynalazku.