W weekend odbył się tradycyjny Bieg Zaślubin w Kołobrzegu. Zdarzyła się na nim jednak przykra sytuacja. Jak poinformowali organizatorzy pojawiła się dwójka zawodników, którzy nie uiścili opłaty wpisowej, a mimo to wystartowali z fałszywymi numerami.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Kołobrzeski Bieg Zaślubin jak co roku odbywa się, by uczcić 73. rocznicę zaślubin Polski z morzem oraz zakończenie walk o Kołobrzeg. Tym razem startujący mieli do przebiegnięcia dystans o długości 15 kilometrów ulicami Kołobrzegu i Grzybowa.
Organizatorzy ujawnili i dokładnie wskazali, że dwaj biegacze mieli fałszywe numery startowe. Jak udało im się to zrobić? Wydrukowali numery z poprzednich edycji. Co gorsza, wyszło na jaw, że to nie pierwsze ich tego typu zachowania, a oni sami bronili się w kuriozalny sposób: twierdzili, że to masowy proceder, który stosują biegacze, a oni sami chcieli... jedynie potrenować bieg na... 5 kilometrów, bo na trzykrotnie dłuższy dystans nie byli gotowi.
Organizatorzy w kolejnym poście ujawnili, że chodzi o zawodników klubu MLUKS Trzebiatów. I dodali, że nie jest to pierwszy "ich numer" tego typu. Zadeklarowali też, że oszuści więcej w kołobrzeskim biegu nie wystartują. "A zrobimy Wam taką " reklamę", że nie pobiegniecie legalnie nigdzie. Macie szansę, jedyną, przeprosić uczestników i organizatorów" – napisali organizatorzy Biegu Zaślubin.
Komentujący na szczęście także piętnują niesportowe zachowanie biegaczy z Trzebiatowa. "często można spotkać takich cwaniaków ... ciekawie czy tak robią na biegach w Trzebiatowie?", "I jeszcze cwaniaki pobiegli obok siebie z pierwszej linii", to tylko niektóre z krytycznych komentarzy. Inni zwracają jednak uwagę na to, że organizator mimo wszystko nie powinien publicznie straszyć oszustów i że może się to okazać nieskuteczne.
"Faktycznie cwaniaki i nieuczciwi ludzie! Jednak organizator powinien widzac to "zdjąć " ich z trasy. Straszenie ich zaś tym że nie będą mogli gdzieś tam wystartować jest prawnie nieskuteczne, jesli opłacą bieg i się zarejestrują to jest to zawarcie umowy cywilnoprawnej z organizatorem wiec zabronić im nie można. Jednak można napietnować tak, aby biegacze sami "oczyszczali" wlasne szeregi" [pisownia oryginalna - red.] – komentował internauta.