
Reklama.
Kandydowanie w wyborach prezydenckich z list SLD to zmora Magdaleny Ogórek, która wraca przy każdej możliwej okazji. Okazuje się jednak, że jej przypominanie może skończyć się bardzo niekorzystnie. Przekonał się o tym dziennikarz Rafał Dudkiewicz, który wspomniał o SLD-owskiej przeszłości obecnej gwiazdy TVP w twitterowych wpisach. To kosztowało go... zawieszenie w obowiązkach dziennikarskich.
"Dyrektor Polskiego Radia 24, Pan Paweł Piszczek, zakomunikował mi, że na okres przynajmniej miesiąca, zawiesza ze mną współpracę jako dziennikarzem PR24. Powodem zawieszenia współpracy ma być fakt, moich wpisów na TT, dotyczących SLD-owskiej przeszłości dr Magdaleny Ogórek" – napisał Dudkiewicz. Od razu pojawiły się głosy wsparcia ze strony innych dziennikarzy.
Jak widać, od jakiegoś czasu trzeba bardzo uważać z przypominaniem czyjejś, nawet doskonale udokumentowanej przeszłości. Szczególnie jeśli dotyczy to osób z kręgu "dobrej zmiany".