Starcie członków ONR z policją przed Marszem Niepodległości
Starcie członków ONR z policją przed Marszem Niepodległości Fot. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Reklama.
Marszowi zorganizowanemu wczoraj m.in. przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej i ONR towarzyszyło starcie bojówkarzy z policją. Zatrzymano 176 osób. Z rąk bojówkarzy leciały kostki brukowe, kosze na śmieci, butelki i race. 22 funkcjonariuszy zostało rannych.
- Nie może być tak, że na zgromadzenie, w którym biorą udział mieszkańcy, zwłaszcza w tak uroczystym dniu jak Święto Niepodległości, przychodzą ludzie z symbolami nazistowskimi, maczetami i prowokacyjnymi hasłami na ustach - mówi Krzysztof Gawkowski.
Gawkowski przypomina, że podobne wnioski wysuwano już wcześniej. - W 2009 roku Sąd Rejonowy w Opolu zdelegalizował ONR z Brzegu za działalność nazistowską. Chcielibyśmy, żeby formacje głoszące tego typu poglądy nie miały szans na działalność w całym kraju. To nie do pomyślenia, że wczoraj członkowie ONR mogli wykrzykiwać na ulicach Warszawy nazistowskie i urągające krajowi hasła, i nikt na to nie reagował - mówi w rozmowie z NaTemat Gawkowski.
- Wniosek złożymy w ciągu najbliższych dwóch tygodni, chcemy zgromadzić jak najszerszy materiał dowodowy. Zebraliśmy dotąd wypowiedzi polityków, którzy byli świadkami niedopuszczalnych zachowań przedstawicieli ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. Już dzisiaj po naszej konferencji prasowej zgłoszenia o podobnych incydentach zaczęły do nas napływać z całego kraju - mamy nadzieję, że będzie ich więcej - powiedział Krzysztof Gawkowski.