
Reklama.
Raptem jeden dzień zajęło sieci Makro zareagowanie na oburzenie, jakie wybuchło po opublikowaniu zdjęć całych świniaków w folii. I choć internauci byli w tej kwestii podzieleni - jedni oburzeni, inni zaś wykazywali, że szynka nie bierze się z powietrza - to ze sklepów produkt wycofano.
Do sprawy odniósł się też krytyk kulinarny Maciej Nowak. Na swoim profilu na Facebooku stwierdził:
Średniowiecze. Średniowiecze. Czy teraz powstanie podziemny rynek wieprzowiny? Wypowiadam wojnę wegetarianom. Koniec! Przelało się!
Jak poinformowała Wyborczą.biz Magdalena Figurna z biura prasowego Makro, świniaki usunięto tymczasowo. Podkreśliła przy tym, że na temat prosiąt zostaną przeprowadzone konsultacje - z klientami Horeca (oferującego usługi hotelarskie, catering i posiadającego restauracje), wśród których całe prosięta są popularne, ale także z osobami, którym zafoliowane zwierzęta się nie spodobały.
Źródło: Gazeta.pl