„Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia”. Gotowi na modową bitwę?

Trylogia „Igrzyska śmierci” to nie tylko bolesna diagnoza świata ukształtowanego przez terror i telewizyjne reality show, to także ubrania i dodatki najciekawszych projektantów świata, m.in. fantastyczne suknie i buty Alexandra McQueena oraz biżuterie Eddiego Borgo. 22 listopada premiera drugiej części trylogii – „Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia”.

Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia

Paweł Fiłonowicz

Forum Film Poland

''W pierścieniu ognia'' to druga część bestsellerowej trylogii autorstwa Suzanne Collins, która stała się jednym z największych wydawniczych fenomenów ostatnich lat. Potencjał tej opowieści sprawdził się również na srebrnym ekranie, bowiem pierwsza część zarobiła w 2012 roku na świecie ponad 600 mln dolarów, tworząc bardzo szeroką i oddaną rzeszę fanów. Na produkcji wypłynęła nieznana wcześniej szerokiej publiczności młoda aktorka Jennifer Lawrence, która za swój kolejny film „Poradnik pozytywnego myślenia” nagrodzona została Oscarem. Niezwykła energia, którą ta opowieść zaraża widzów na całym świecie bierze się nie tylko z przejmującej, złożonej historii i wybitnych kreacji aktorskich. Istotne są konteksty, jak nawiązanie do wielkich antyutopii „Roku 1984” Orwella czy „Nowego wspaniałego świata” Huxley’a. Wydają się one wyjątkowo aktualne. Wśród wielu kontekstów na pierwszy plan wybija się moda, jako wyznacznik statusu społecznego.

W „Igrzyskach śmierci” już od pierwszych minut wiem, że będziemy mieli do czynienia z filmem, w którym modą gra rolę kluczową. Biedacy z Dystryktu 12, wyłaniani są kandydaci do odbycia bratobójczej walki, noszą skromne ubrania w stylu lat 30. i 40. Przypominają nawet mieszkańców okupowanej Warszawy lat 1939-1944 czy Nowego Jorku czasów wielkiego kryzysu. Zepsuci bogactwem obywatele stołecznego Kapitolu noszą z kolei przeładowane stroje, w których wzory historyczne mieszają się z futuryzmem, dandyzmem i współczesnym haute couture. Przywodzą czasem na myśl dekadentów z filmów Viscontiego.

materiały prasowe / ForumFilm

Śmierć i życie

W państwie Panem, w którym dzieje się akcja „Igrzysk śmierci”, panuje terror. Stylowa klasa rządząca wybiera co roku dwójkę gladiatorów z każdego z 12 regionu (Dystryktów) i zmusza ich do udziału w krwawym reality show. To kara za wywołany niegdyś bunt. Niewolnicy odbywają pełną cierpień, wielodniową walkę. Zwycięża ten który przeżyje, m.in. dlatego, że zamorduje innych. Rywalizacja odbywa się na oczach widzów, to reality show na śmierć i życie. Główna bohaterka – Katniss Everdeen, by zdobyć sponsorów – ich pozyskanie ułatwia przetrwanie – ubrana zostaje w płonący kombinezon w kolorze błyszczącego węgla. Chodzi o wywołanie spektakularnego efektu otwierającego portfele bogaczy. Stylistą i poplecznikiem Katniss Everdeen jest wspaniałomyślny Cinna grany przez Lenniego Kravitza. Rolę głównej bohaterki powierzono zdobywczyni Oskara – Jennifer Lawrence.

„Igrzyska śmierci” można skwitować w kilku słowach: plejada gwiazd i plejada strojów. Przed nami premiera kolejne części filmowej trylogii – „Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia”, w której ma być jeszcze więcej mody.

Materiały prasowe / ForumFilm

Czołowy brytyjski dom mody

Reprezentująca okrutny Kapitol Effie Trinket (Elisabeth Banks), która losuje i szkoli kierowanych do walki nieszczęśników, w drugiej części pojawi się w stroju od Alexandra McQueena. Chodzi o słynną obło-geometryczną suknię uszytą ze sztucznych motyli z kolekcji wiosna-lato 2011. Projekt reprezentuje nowy surrealizm. Sarah Burton – dyrektor artystyczna domu mody Alexander McQueen – stworzyła zwierzęco-ludzką hybrydę przypominającą dzieło surrealistów z pierwszej połowy XX wiek. Rzeczy projektowane przez nadrealistów często naśladowały coś czym nie były: słuchawkę telefoniczną zmieniali w kraba, kapelusz w buta, a rękawiczki i filiżankę ze spodkiem w futrzane obiekt. Burton podobnie jak główna kostiumografka „Igrzysk” – Trish Summerville połączyła nowoczesność z modą historyczną. Sukienka z motyli wygląda jak gorset z fragmentem krynoliny. W filmowej trylogii przeszłość miesza się z futurystycznym science fiction.

Uwaga! To nie jedyna kreacja od Alexandra McQueena, którą nosi Effie Trinket. W filmie pojawią się również krwawa sukienka w kształcie kwitnącego kwiatu wiśni i analogiczne do niej szokujące buty – obuwie z przodu przypomina mega wysokie szpilki, gdy widzimy je od tyłu doznajemy wstrząsu, okazuje się bowiem, że buty nie mają obcasa, zupełnie jakby przeczył zasadom fizyki.

Materiały prasowe / ForumFilm

Mistrz biżuterii i mistrzyni wełny

Punkowo-agresywny szyk z nutą niezwykłości – tak określić można styl absolutnie topowego projektanta biżuterii Eddiego Borgo. Giovanna Battaglia – redaktorka „L'Uomo Vogue”, Adele, Kate Mos i Julia Restoin Roitfeld – to tylko niektóre z jego najlepszych klientek. W drugiej części „Igrzysk śmierci” projekty Eddiego Borgo nosić będzie oczywiście Effie Trinket. Trinket ma obsesje na puncie oryginalnych fryzur, makijaży, strojów i dodatków.

W filmie pojawią się m.in. skrzydlate mankiety i naszyjniki ozdobione złotymi trójkątami, które wyglądają jak końcówki strzał; wystąpią też kolczyki w kształcie kolca i mosiężny pierścień stworzony z trójwarstwowych skrzydeł. Będzie agresywnie!
Maria Dora, kalifornijska designerka, która tworzy z włóczki, zaprojektowała dla Katniss Everdeen wełniany, szalowy komin. Projekt był wykonywany ręcznie, podobno przez kilka tygodni. Komin łączy w sobie wyrafinowanie płynące z ręcznego rzemiosła z rustykalnością, która charakteryzuje naturalny styl Katniss. Wełniany dodatek przypomina też kolczugę, która doskonale pasuje do łowczyni, wojowniczki i gladiatorki z „Igrzysk”.

Co jeszcze?

W filmie „Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia” zobaczymy też podobno sporo projektów wykorzystujących nowe technologie. Wspomniałem już o płonącym kostiumie głównej bohaterki z pierwszej części, myślicie, że coś go przebije?

W „Igrzyskach śmierci” nawet najzwyklejsze stroje nawiązują do nowych tendencji, i to niekoniecznie tych technologicznych. Okazuje się np., że zwykły rybacki sweter z filmu pojawił się w kolekcjach czołowych domów mody takich jak.: Kenzo, Alexander Wang, Theyskens Theory, Marc Jacobs czy Ralph Lauren.
By przybliżyć publiczności modowe smaczki najnowszej części „Igrzysk śmierci”, twórcy i dystrybutorzy filmu uruchomili dwie specjalne strony www.capitolcouture.pn i www.74th.capitolcouture.pn. Dowiecie się z nich, co łączy obywateli państwa Panem z historyczną i współczesną modą.

Krytyk mody ogląda filmy na różne sposoby. Kluczem do wciągnięcia się w filmowy obraz może być fabuła, bywa jednak, że zapominamy nawet o najlepszym scenariuszu gdyż pochłaniają nas przede wszystkim kostiumy. Trylogia „Igrzyska Śmierci” chce być tym filmem, o którym przeczytamy w encyklopedii „Vogue” w dziale „Fashion and Costume”. To obraz, który można oglądać również ze względu na modę.