"Wyprawka dla żaka" - akcja organizowana przez PCK, finansowana głównie z datków przekazywanych za pomocą SMS-ów.
"Wyprawka dla żaka" - akcja organizowana przez PCK, finansowana głównie z datków przekazywanych za pomocą SMS-ów. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Od nowego roku nie będzie można przekazywać datków na PCK za pomocą SMS-ów. Operatorzy telefonów komórkowych wyłączają numer, ponieważ "organizacja wykorzystuje go mało efektywnie".

REKLAMA
Dochody z charytatywnych SMS-ów PCK finansowały projekty które dotyczyły przede wszystkim dzieci, min. "Godne dzieciństwo". Teraz to źródło zniknie – "Rzeczpospolita". – To jest konsekwencja żądań operatorów sieci komórkowych, którzy decyzję o utrzymaniu numeru uzależniają od realizowania przez nas kampanii telewizyjnej. Jesteśmy wstrząśnięci i zniesmaczeni takim sposobem postawienia sprawy – komentują władze PCK.
PCK przez ostatnie pięć lat dzięki SMS–om zebrało 180 tys. złotych, z czego finansowane były min. wyprawki szkolne i kolonie letnie dla ubogich dzieci. Według standardów podobnych instytucji, to naprawdę niewiele.
W uzasadnieniu operatorzy podali, że w 2013 roku organizacja dzięki SMS-om zebrała "tylko" 27 tys. złotych. – Dla nas, a w szczególności dla naszych małych podopiecznych, to znaczna kwota, dzięki której możemy sfinansować dziewięć tysięcy posiłków czy kupić 270 wyprawek – mówi w rozmowie z ""Rzeczpospolitą"" Urszula Okoń z PCK.
Według operatorów organizacja nie zajmowała się promocją numeru, a według umowy należało to do jej obowiązków. Porównywali również wpływy z SMSsów wysyłanych na rzecz innych instytucji, które znacząco przewyższały mimimalne kwoty zbierane przez PCK. Numer PCK okazał się po prostu nieopłacalny - koszty jego utrzymania, ponoszone przez operatora, były zdecydowanie większe, niż wpływy z SMSów.

Źródło: "Rzeczpospolita"