64-letnia Janette Murray-Wakelin i 68-letni Alan Murray zakończyli właśnie swój wielki bieg dookoła Australii. Para biegała każdego dnia roku. Przebiegli prawie 9776 mil, czyli grubo ponad 15 tysięcy kilometrów.
Zdrowia i kondycji mógłby im pozazdrościć niejeden 20-latek. Janette Murray-Wakelin i Alan Murray 1 stycznia ukończyli swój wielki maraton, trwający cały rok. Biegali dookoła całej Australii i łącznie zrobili 9776 mil. - Jesteśmy zdrowsi, w lepszej kondycji i mamy nieograniczoną energię w wieku ponad 60 lat, w przeciwieństwie do tego, kiedy byliśmy młodzi - napisali na swojej stronie internetowej RunningRoundAustralia.com.
Na stronie relacjonowali swoje postępy i opisywali cały projekt. Para była na surowej, wegańskiej diecie, opierającej się głównie na bananach. Twierdzą, że przebiegając swój 366. maraton 1 stycznia ustanowili światowy rekord. Jak podkreślają, chcą w ten sposób zainspirować ludzi do dokonywania "świadomych wyborów życiowych".
Historia ta jest tym bardziej niesamowita, że Janette w 2001 roku usłyszała niemal wyrok: ma wysoce agresywnego raka piersi. Lekarze dawali jej sześć miesięcy życia. Janette ich zaskoczyła - mamy 2013, a ona biega w najlepsze. Jak zaznacza, to zasługa diety i zmiany sposobu życia, w tym ćwiczeń. Dieta pomogła jej obniżyć poziom stresu i uczyniła po prostu bardziej szczęśliwą.