Nadchodzi nowa era na rynku telefonii komórkowej. Już niedługo standardem będą zryczałtowane opłaty za usługi, a klienci nie będą musieli martwić się o wysokość rachunków. W naTemat rozmowa z członkiem zarządu i szefem marketingu sieci Play, Bartoszem Dobrzyńskim.
Łukasz Głombicki: Gościem naTemat jest Bartosz Dobrzyński, członek zarządu i szef marketingu sieci Play. Dzień dobry
Bartosz Dobrzyński: Dzień dobry.
Panie Bartku, gdzie jesteśmy?
Jesteśmy w Playu, jesteśmy w Playu, który wdrożył właśnie nowe oferty, więc w centrum wydarzeń na rynku telekomunikacyjnym w Polsce.
wywiad z bartoszem dobrzyńskim z play
Kto wymyślił nową ofertę, mówimy o ofercie Play 4.0, gdzie za 79 złotych, to jest zryczałtowana opłata…
Do wszystkich sieci mobilnych w Polsce można wysyłać nieskończoną liczbę sms-ów i rozmawiać przez cały miesiąc do woli. Wymyślił tę ofertę Play, tą konkretną, natomiast myślę, że to jest pewien trend rynkowy - który obserwujemy za granicą i w tej chwili on wchodzi do Polski - kiedy usługi telekomunikacyjne rozliczamy w ryczałcie. Nie płacimy za każdą minutę, za każdego sms-a, tylko płacimy jedną kwotę i możemy używać do woli.
Jeżeli do tej pory klienci mieli abonament, załóżmy, 79 złotych i oprócz tego płacili za rozmowy, to się to wam może opłacać, że teraz nie będą płacić za rozmowy, tylko płacą ryczałt?
Nam się to opłaca ze względu na to, że dojrzewa technologia. Wytworzenie tych minut, trudno w to uwierzyć, ale to jest to, co my wytwarzamy. Wytwarzamy możliwość łączności i produkujemy to coraz taniej, czyli sprzęt, którego używamy, czyli możliwości naszej infrastruktury są po prostu coraz lepsze. Dzięki temu i nam i, mam nadzieję, naszym klientom się to coraz bardziej będzie opłacało.
część druga wywiadu
W ofercie jest też internet, spotkałem się z opiniami, że te 200 MB internetu to jest mało i w zasadzie może wystarczyć tylko na ogarnięcie Facebook’a swojego. Rynek, czy ta technologia jeszcze jest zbyt droga, by tego internetu było więcej?
Nie, my mamy w swojej ofercie pewne wersje. Mamy taką wersję rzeczywiście, gdzie proponujemy klientom 200 MB, co jest wystarczające do ogarnięcia maili, do ogarnięcia stron internetowych, ale mamy też wersję, gdzie proponujemy klientom 2GB szybkiej transmisji danych, która wystarcza na już poważniejsze zastosowania, czy ściąganie jakichś plików, czy oglądanie wideo. I to stwierdzenie mało-dużo w przypadku internetu jest bardzo różne, bo klienci się bardzo różnią, jeśli chodzi o poziom użycia. My się staramy dopasować naszą ofertę właśnie do różnych wymagań klientów.
Ale to 2 GB - ryczałt już jest wyższy, prawda?
Tak, w przypadku, kiedy klient chce wybrać taką ofertę ryczałtową z 2 GB szybkiej transmisji danych, ona kosztuje 99 złotych.
Chwaliliście się, że jako pierwsi wyszliście na polski rynek z taką ofertą, T-mobile też chwalił się, że wyszedł z tą ofertą jako pierwszy. Co logiczne, nie może być dwóch pierwszych. Skąd to całe zamieszanie?
Ja myślę, że to zamieszanie jest stąd, że jest to bardzo dobra oferta i nasi konkurenci chcą bardzo nas kopiować, ale to fakty mówią za siebie. My ogłosiliśmy tę ofertę w środę, T-mobile ją kopiował w czwartek. My zaczęliśmy sprzedaż w czwartek po południu, o ile wiem T-mobile w czwartek wieczorem, także rzeczywiście ten czas między nami nie jest duży, natomiast jasne jest, że oferta T-mobile jest kopią oferty Play. Na to wskazują fakty.
część trzecia wywiadu
79 złotych miesięcznie - myślicie, że to jest na tyle dobra cena, że wielu nowych klientów uda się wam pozyskać?
Tak, tak uważamy. Uważamy, że wielu klientów, którzy już dzisiaj korzystają z oferty Play zmieni swoją ofertę na te 79, bo ona daje bardzo dużo możliwości takiego spokoju, prawda. Dzwonię, sms-uję, nie muszę myśleć, ile minut wydzwoniłem, nie muszę tego sprawdzać, więc uwalniamy się z takiego myślenia o tym, że muszę o tym w ogóle myśleć. Możemy o tym zapomnieć i wiemy, jaki rachunek na koniec miesiąca do nas przyjdzie.
Przeczytałem w internecie kilka opinii, że jedną rzeczą, do której można się przyczepić, jeśli chodzi o Play to jest zasięg, że jest sporo takich miejsc, gdzie ten zasięg jest słaby. Czy firma robi coś, żeby polepszyć ten komfort klientów?
Myślę, że są to opinie, które mogą być związane z tym, jak było kiedyś. Rzeczywiście Play jest marką i firmą, która funkcjonuje w Polsce od 5 lat, więc to jest długo, ale ciągle budujemy swoją sieć. Natomiast takim bardzo dużym krokiem, który poczyniliśmy pod koniec zeszłego roku, jest podpisanie umowy o roamingu krajowym z siecią Orange. Także dzisiaj klienci Play mają dostęp nie tylko do własnej sieci Play, która cały czas jest rozbudowywana, ale także do całej sieci Polkomtela i całej sieci Orange, więc uważamy, że dysponując zasięgami tych trzech sieci, jesteśmy tym operatorem, który może - wręcz przeciwnie - świadczyć usługę w największej liczbie miejsc w Polsce.
część czwarta wywiadu
Sam pan przyznał, że oferta T-mobile jest podobna, nazwijmu to tak, do waszej. Dlaczego klienci powinni wybrać Play?
Ja myślę, że klienci powinni wybrać Play, dlatego, bo Play udowadnia swoimi działaniami, że to on jest liderem wzrostu, proponuje nowe rozwiązania i jest tym, u którego najszybciej zobaczymy nowe, fajne rzeczy. Mamy nadzieję, że klientów przyciągniemy między innymi jakością naszej sieci i tym, że tutaj mamy dostęp aż do trzech sieci w cenie jednej.
Widać też na pierwszy rzut oka, jak się jedzie po mieście, albo ogląda telewizję, że Play dużo inwestuje w reklamę. Jak dużo i czy to się zwraca już teraz, czy to jest dla was inwestycja długofalowa?
Myślę, że każda firma, która chce być dużą firmą inwestuje w reklamę. W ten sposób komunikujemy się, nasze oferty do klientów. Play wydaje istotnie mniej niż nasza konkurencja, czyli istotnie mniej niż Orange, Plus, czy T-mobile, ale też oczywiście mam nadzieję, że nas będzie dużo, będzie nas widać i słychać. Czy to się opłaca? Inaczej byśmy tego nie robili, tzn. dla nas jest to sposób powiadomienia klientów o najlepszej dla nich ofercie. Oczywiście, liczymy, że wielu nich zwróci na to uwagę.
Orange ostatnio na billboardach chwali się, że przechodzi do nich dwa razy więcej klientów, wy z kolei uważacie, że najwięcej klientów zmieniających operatora wybiera Play. Jak to wygląda w końcu?
To znowu tutaj należy przeczytać te małe literki, które są na tym billboardzie Orange. Jakby pan je przeczytał, to tam jest mniej więcej tak napisane, że dwa razy więcej przechodzi dzisiaj, niż rok temu do Orange, czyli się sami do siebie porównują, że są lepsi. Natomiast to też są fakty do sprawdzenia, bo to są dane, które wszyscy operatorzy mają, że w roku ubiegłym 70 proc. klientów wszystkich, którzy przechodzili na rynku, wybierali Play. I to są niezaprzeczalne fakty, także myślę, że są to pewne takie marketingowe zagrywki. Play jest tym operatorem, który w zeszłym roku zdobył bardzo wielu nowych klientów i jest najszybciej rozwijającą się siecią w Polsce.
część piąta wywiadu
Wy oferujecie internet 4G. To nie jest LTE, ani to nie jest 3G. Co to jest ten internet 4G?
Jak wielu z nas pamięta, mniej więcej 10 lat temu operatorzy zaczęli wdrażać technologię nazywaną 3G. Wtedy prędkość transmisji to było kilkaset kilobajtów na sekundę, co wystarczało do ściągnięcia maili. W miarę rozwoju technologii w ciągu tych kilku lat, powstało coś, co jest nazywane fachowo HSPA, czyli High Speed Packet Access. My zdecydowaliśmy się nazywać to marketingowo 4G, podobnie jak operatorzy w innych krajach, na przykład T-mobile w Stanach Zjednoczonych tę technologię też nazywa 4G. W tej chwili wchodzi na rynki nowa technologia, również z tej samej rodziny, nazywana 4G, oznaczana 4G LTE, to jest kolejna ewolucja szybkości transmisji danych w sieciach mobilnych. Myślę, że to jest, to działanie z naszej strony jest uprawnione, bo to, co dzisiaj oferujemy w stosunku do oryginalnego standardu 3G sprzed tych 8 lat to jest zupełnie inna jakość i dzisiaj rzeczywiście można swobodnie korzystać z internetu mobilnego mając doświadczenie podobne do tego, jak w internecie stacjonarnym.
Panie Bartku, wy ruszaliście 5 lat temu, przez 5 lat udało się wam pozyskać 7 milionów klientów, jakie plany na następne 5 lat?
No nadal wzrost, my nie komentujemy naszych planów przyszłościowych, natomiast chcemy być zgodni z taką tendencją i z naszym hasłem, które mówi, że jesteśmy najszybciej rozwijającą się siecią w Polsce. Będziemy cały czas na polskim rynku starali się rosnąć, a rosnąć można oferując klientom najlepsze oferty.
Dziękuję bardzo za rozmowę
Dziękuję bardzo. Zapraszam do Play.
Gościem naTemat był Bartosz Dobrzyński, członek zarządu i szef marketingu sieci Play.