Prokuratura Krajowa została zasypana donosami na polityków Platformy Obywatelskiej, które wysyłane są przez sympatyków Radia Maryja i toruńskiego redemptorysty. Chodzi o mobilne billboardy, na których PO umieściła wizerunek ojca Tadeusza Rydzyka z napisem "wziął 94 mln zł dotacji!"
Ojciec Tadeusz Rydzyk w 2017 roku znalazł się w pierwszej setce najbogatszych Polaków. Jak podał wówczas "Wprost", założyciel i prezes Radia Maryja na swoich biznesach w samym 2015 roku zarobił ok. 56 mln złotych. Z tego tytułu można byłoby się spodziewać, że redemptorysta żyje w prawdziwym przepychu, mieszkając w luksusowej willi. Prawda jest zgoła odmienna.
Polityczny rozkaz prezesa Kaczyńskiego, by ministrowie PiS przekazywali swoje nagrody na Caritas, nie mógł się spodobać o. Tadeuszowi Rydzykowi, szefowi Radia Maryja. Już wcześniej, od momentu zmian w rządzie, w toruńskich mediach słychać było zresztą pomruki niezadowolenia na partię rządzącą. Na razie kryzys został podobno zażegnany. Na tajnym spotkaniu z szefem PiS redemptorysta miał obiecać, że – w zamian za życzliwość rządu dla jego biznesów – powściągnie ambicje utworzenia własnej reprezentacji w Sejmie, ewentualnie narodowo-katolickiej partii. Czy zbliżająca się nowa wojna aborcyjna nie przekreśli jednak tego znaku pokoju?
Okazuje się, że fundacja pod skrzydłami o. Tadeusza Rydzyka ma się wręcz znakomicie. W 2016 r. – dane z 2017 r. pojawią się dopiero za kilka miesięcy – Lux Veritatis osiągnęła astronomiczny zysk, wynoszący 29 mln zł. Na stanie fundacji są 23 samochody, a ponadto dysponuje ona potężnymi aktywami – podaje money.pl.
Jak informuje Wirtualna Polska, Jarosław Kaczyński rozmawiał na tajnym spotkaniu z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Portal donosi, że chodziło o odnowienie zaniedbanego sojuszu. Duchowny i biznesmen w ostatnim czasie coraz otwarciej krytykuje partię rządzącą. Taka sytuacja nie sprzyja PiS, bo jej elektorat to w znacznej mierze słuchacze Radia Maryja i widzowie Telewizji Trwam. Prezes uznał więc najwidoczniej, że jak trwoga – spadające poparcie w sondażach – to do Rydzyka.
Widzowie telewizyjni to bardzo kapryśna grupa. Przekonał się o tym ojciec Tadeusz Rydzyk, który nie może być zadowolony z ostatnich wyników swojej stacji. Oglądalność Telewizji Trwam poleciała na łeb na szyję i wyprzedziła ją nawet TVP Historia.
Samochody od bezdomnego wjechały już na stałe do potocznego języka Polaków. O. Tadeusz Rydzyk nie dość, że podtrzymuje swoją wersję, to zdradził całe tło niesamowitej historii. Na antenie Radia Maryja znów opowiedział, ale tym razem ze szczegółami, jak to było z tymi autami, które dostał od nieżyjącego już, bezdomnego milionera...
Na stronie Pikio.pl pojawiła się informacja, jakoby Papież Franciszek ostro zaatakował słownie ojca Rydzyka. Co więcej, jego wypowiedź miała się odbić szerokim echem na całym świecie. Z tego powodu postanowiliśmy szybko sprawdzić, czy wiadomość jest prawdziwa.
Dziennikarz tygodnika "NIE" Michał Marszał udał się 11 marca – w dniu obowiązywania zakazu handlu – do księgarni przy kościele Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Okazało się, że księgarnia była otwarta, a dowodem jest nagranie zrobione przez dziennikarza. Kluczowe jest to, że za księgarnię odpowiada spółka, którą kontroluje fundacja "Nasza Przyszłość". W jej radzie zasiada nie kto inny jak o. Tadeusz Rydzyk.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło laureatów konkursu "Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2018". Wygląda na to, że Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz Fundacja Lux Veritatis dostaną łącznie ponad 336 tysięcy złotych. Oba podmioty są związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem.
Działania CBA czy zawiadomienie prokuratury – to wciąż jeszcze nie wszystko, co spotkało o. Tadeusza Rydzyka w związku z jego wypowiedzią o dwóch samochodach podarowanych przez bezdomnego. Właśnie okazało się, że pod lupę finanse fundacji Lux Veritatis weźmie administracja skarbowa.
Dziennik "Fakt" dotarł do informacji, z których wynika, że o. Tadeusz Rydzyk otrzyma kolejne pieniądze w ramach państwowej pożyczki. Redemptorysta zyska 8,4 mln zł na budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu. Co istotne, dzień przed wydaniem takiej decyzji przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej duchowny skarżył się na złe traktowanie przez PiS. Pytał, czy za wstrzymaniem pożyczki dla niego stoi "jakieś lobby", czy też działacze "poprzednich ideologii".
No to się rządzącym dostało! Podczas konferencji "Polityka Surowcowa Państwa" w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu o. Tadeusz Rydzyk opowiedział o problemach związanych z dotacją NFOŚiGW na geotermię w tym mieście. Zakonnik narzekał na rządy PiS, które - jego zdaniem - nie działają w tej sprawie, tak jak powinny.
– Ostrzeżenie dla Rodziny Radia Maryja, biur i kół Radia Maryja przed udzielaniem wywiadów. Ostrzeżenie przed tym, żeby nie dać się wciągnąć w jakieś piękne słowa, ażeby nas czar miłych słów, zachowań czy kamer nie zaczarował. Trzeba być bardzo ostrożnym – mówił przez 11 minut na antenie Radia Maryja ojciec Tadeusz Rydzyk. O co chodzi? O przebiegłość lewackich dziennikarzy.
Marcin Dubieniecki ma prokuratorskie zarzuty o wyłudzenie pieniędzy na zatrudnienie niepełnosprawnych w swoich firmach. Działania śledczych jednak go nie zrażają, bo wymownie kpi z prokuratury. Zatrzymano mu już dwa samochody marki porsche. On jednak prezentuje trzeci. Daje do myślenia to, jak tłumaczy fakt posiadania takiego pojazdu.
Dyrektor Radia Maryja zapewne nie podejrzewał, że jego słowa rzucone na antenie Telewizji Trwam będą miały aż tak daleko idące reperkusje. Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało Prokuraturze Okręgowej w Warszawie dwa zawiadomienia dotyczące samochodów, jakie ojciec Tadeusz Rydzyk miał otrzymać od bezdomnego, który potem zmarł.
Porozumienie Jarosława Gowina wciąż nie zarejestrowało nazwy partii. Już to zaskakująca wiadomość, ale jeszcze bardziej szokuje, to kim jest bohater drugiego planu w tej sprawie. To ludzie, którzy kiedyś byli blisko ojca Tadeusza Rydzyka. Wicepremier nie kryje oburzenia postępowaniem sądu.
Niedobrze się dzieje w konglomeracie polityczno-biznesowo-kościelnym Tadeusza Rydzyka i Prawa i Sprawiedliwości. Ten pierwszy zdaje się iść na zwarcie z Jarosławem Kaczyńskim. A o co poszło? W tle konfliktu są hodowcy zwierząt futerkowych – podaje "Super Express"
We wspólnocie nie tylko się modlą. Tańczą, śpiewają, a czasem nawet pieką ciastka i wyjeżdżają razem na narty. Są przeciwieństwem większości słuchaczy Radia Maryja. Okazują się otwarci na poglądy innych i nie narzucają nikomu swojej wiary. Młodzi katolicy ze Wspólnoty Emmanuel zaprzeczają mitowi nudnego chrześcijanina z klapkami na oczach.
Czy bezdomny może nie tylko mieć, ale i oddać za darmo dwa samochody? Owszem. Tak przynajmniej stwierdził ojciec Tadeusz Rydzyk. Odgrzebane nagranie stało się hitem internetu. No to poszliśmy na warszawskie ulice, by spytać tutejszych bezdomnych, jak ta karkołomna deklaracja wygląda z ich punktu widzenia. Śmiechom i wulgaryzmom nie było końca.
Według najnowszych danych rok do roku liczba uczestniczących w cotygodniowej Mszy Św. spadła o 10%. Mniej więcej milion ludzi w czasie pierwszego pełnego roku "dobrej zmiany" przestało chodzić na Mszę. Czyż nie prorocze były działania Prymasa Polski Józefa kard. Glempa, który zakazał funkcjonowania biurom Radia Maryja w swojej archidiecezji? Oczywiście zwolennicy PiS-u z kręgów katolickich będą próbowali wytłumaczyć ten spadek ogólną laicyzacją. Ale gwałtowność tego spadku frekwencji w korelacji z pierwszym rokiem rządów PiS jest oczywista. Przyczyną tego spadku jest poczucie u wielu katolików, że Kościół Katolicki w Polsce wspiera rząd.
Ostatnio głośno się stało za sprawą poprawki złożonej przez przewodniczącego klubu PiS dającej 20 milionów złotych na szkołę o. Rydzyka. Chciałem poczekać z komentarzem w tej sprawie parę dni, aby opadły emocje. Wydaje się jednak, że należy podsumować fakty.
Ojciec Rydzyk jest niewątpliwym ojcem sukcesu wyborczego PiS-u. Siła proboszczów rydzykowych, w wyborach zrobiła swoje. Sam prezes Jarosław Kaczyński tyle by nie ugrał. Jednak nie chce podzielić się sukcesem, świątecznie, po chrześcijańsku, jak opłatkiem. Uważa, że jest jedynym - odpowiedzialnym za zwycięstwo - tatą.
Ojciec Tadeusz Rydzyk niszczy właśnie kawałek polskiego krajobrazu. Buduje kościół przypominający swoim kształtem domową wyciskarkę do cytryn.
Choć od filozofii jednoczącej „moherowe zastępy” dzielą mnie – ujmijmy to obrazowo – lata świetlne, to wpływ słynnego redemptorysty na moje życie można porównać z tym, jakie ojciec Tadeusz Rydzyk ma na swoich najwierniejszych pretorian. Tyle, że w myśl zasady: „Co cię nie zabije, to cię wzmocni”...
Gazeta Ojca Dyrektora - Nasz Dziennik, w artykule „Polityk grubej kreski” nakreśla obraz Tadeusza Mazowieckiego. Wyłania się z niego człowiek, który swoją działalnością zasługuje co najmniej na krytykę, a nawet na potępienie. Między innymi wspierał władze komunistyczne, działał na szkodę Kościoła. We wstępie do artykułu autorka Anna Kołakowska twierdzi, że Tadeusz Mazowiecki „Mógł być pierwszym niekomunistycznym premierem w powojennej Polsce, ale działalność rządu, na którego czele stanął, pozwala nazywać go raczej pierwszym premierem postkomunistycznego układu.”
Zastanawiam się, jaki nowy dowód wojny z religią znajdą prawdziwi Polacy.
Prokuratura Krajowa została zasypana donosami na polityków Platformy Obywatelskiej, które wysyłane są przez sympatyków Radia Maryja i toruńskiego redemptorysty. Chodzi o mobilne billboardy, na których PO umieściła wizerunek ojca Tadeusza Rydzyka z napisem "wziął 94 mln zł dotacji!"
Ojciec Tadeusz Rydzyk w 2017 roku znalazł się w pierwszej setce najbogatszych Polaków. Jak podał wówczas "Wprost", założyciel i prezes Radia Maryja na swoich biznesach w samym 2015 roku zarobił ok. 56 mln złotych. Z tego tytułu można byłoby się spodziewać, że redemptorysta żyje w prawdziwym przepychu, mieszkając w luksusowej willi. Prawda jest zgoła odmienna.
Polityczny rozkaz prezesa Kaczyńskiego, by ministrowie PiS przekazywali swoje nagrody na Caritas, nie mógł się spodobać o. Tadeuszowi Rydzykowi, szefowi Radia Maryja. Już wcześniej, od momentu zmian w rządzie, w toruńskich mediach słychać było zresztą pomruki niezadowolenia na partię rządzącą. Na razie kryzys został podobno zażegnany. Na tajnym spotkaniu z szefem PiS redemptorysta miał obiecać, że – w zamian za życzliwość rządu dla jego biznesów – powściągnie ambicje utworzenia własnej reprezentacji w Sejmie, ewentualnie narodowo-katolickiej partii. Czy zbliżająca się nowa wojna aborcyjna nie przekreśli jednak tego znaku pokoju?
Okazuje się, że fundacja pod skrzydłami o. Tadeusza Rydzyka ma się wręcz znakomicie. W 2016 r. – dane z 2017 r. pojawią się dopiero za kilka miesięcy – Lux Veritatis osiągnęła astronomiczny zysk, wynoszący 29 mln zł. Na stanie fundacji są 23 samochody, a ponadto dysponuje ona potężnymi aktywami – podaje money.pl.
Jak informuje Wirtualna Polska, Jarosław Kaczyński rozmawiał na tajnym spotkaniu z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Portal donosi, że chodziło o odnowienie zaniedbanego sojuszu. Duchowny i biznesmen w ostatnim czasie coraz otwarciej krytykuje partię rządzącą. Taka sytuacja nie sprzyja PiS, bo jej elektorat to w znacznej mierze słuchacze Radia Maryja i widzowie Telewizji Trwam. Prezes uznał więc najwidoczniej, że jak trwoga – spadające poparcie w sondażach – to do Rydzyka.