Menedżerowie szwedzkiej firmy nie dowierzają. Zaproponowali Polakom bajeranckie zestawy mebli, a w odpowiedzi dostali krytykę i domysły o chciwości korporacji.
REKLAMA
Ikea już w lutym zapowiedziała, że Polska będzie jednym z pierwszych rynków gdzie ruszy sprzedaż nowych mebli kuchennych Metod. Fajnie, a potem szast prast i w jeden dzień, 31 marca, stare szafki systemu Faktum znikły ze sklepów. No i się zaczęło. Tysiące klientów zostało na lodzie. Kupowali kuchnie rozkładając zakupy na raty, a teraz mają problem, bo meble z nowego systemu są niekompatybilne.
– Mam 20-metrową kuchnię więc zakup mebli rozłożyłam na dwie części. Szafki stojące sfinansowałam z marcowej wypłaty. W kwietniu przyszłam po górę i… Okazało się, że meble z mojego zestawu są już niedostępne. Nowe szafki mają inne kolory frontów, inną wysokość, trzeba dokupić inne wyposażenie. Dramat – opisuje swój przypadek jedna z rozżalonych klientek.
Jeśli ktoś przygotowując remont kupił zmywarkę do zabudowy o szerokości 45 cm to w nowym systemie nie znajdzie pasującej szafki. Jest 40-centymetrowa, albo 60-tka. – Znajdźcie teraz jakieś rozwiązanie – pisze klienta publikując zdjęcie swojej kuchni. Do zakupionych w marcu mebli nie pasuje dostępne nowe wyposażenie m.in. wnętrze szuflad, ociekacz, system koszy do segregowania śmieci.
Polska to dla szwedzkiej firmy jeden z najbardziej zyskownych rynków w Europie. Akurat u nas producent mebli zyskuje klientów i powiększa zyski. Dlatego menedżerowie nie dowierzali, że zamiast pochwał na temat innowacyjnych bajerów (np. oświetlenie wnętrza szuflad) w Polsce popłynęła rzeka żalu i złości. W odpowiedzi na zarzuty Ikea opublikowała poradnik Żegnaj Faktum, gdzie tłumaczy jak kupić meble z poprzedniej serii.
W pierwszym punkcie FAQ tłumaczy dlaczego zmieniła system mebli kuchennych: „Faktum to świetna kuchnia, łącząca funkcjonalność z niską ceną. Stale rozwijamy nasz asortyment, by sprostać potrzebom i marzeniom wielu ludzi”. Tymczasem klienci węszyli już zamach na swoje portfele: Gdyby ogłoszono promocję stare meble sprzedałyby się na pniu, mniej byłoby zaskoczonych osób. Szkoda tylko, że nikt przy niedawnym zakupie mebli Faktum nie powiedział, że za chwilę wyjdzie seria niekompatybilna ze starymi korpusami.. najlepiej zrobić klientów w bambuko - to wpisy na fanpage’u producenta mebli.
Firma zapewnia, że do kwietnia 2016 będzie możliwość zamówienia starych mebli, ale jest kilka problemów. Towar sprowadzany jest z zagranicznych magazynów, na zrealizowanie zamówienia trzeba poczekać nawet 4-6 tygodni. Zamówienie będzie dostarczone bezpośrednio do klienta za pośrednictwem przesyłki kurierskiej, a jej koszty ponosi zamawiający. Stawki wynoszą 19 Euro (0-30 kg), 79 Euro (30-150 kg), 109 Euro (powyżej 150 kg).
Ale i to było mało. Podobno polscy klienci tak długo bombardowali telefonami infolinie i narzekali u obsługi, że wprowadzono możliwość zwrotu całych kuchni zakupionych w marcu i wymiany na nowe produkty.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!