![Mick Jagger z [url=http://www.shutterstock.com/gallery-1092671p1.html?cr=00&pl=edit-00]The Rolling Stones[/url] w kilka chwil po tym, jak dowiedział się, że zamiast niego na Stadionie Narodowym wystąpi De Mono.](https://m.natemat.pl/3c7ebdec664b74013e81c40e9bd82e9c,1500,0,0,0.jpg)
Uroczystości w okazji 25. rocznicy wyborów 4 czerwca nie mogą uwolnić się od kontrowersji.
REKLAMA
Okolicznościowy koncert na Stadionie Narodowym jak na razie przyprawia organizatorów - w tym Kancelarię Prezydenta - jedynie o ból głowy. Nadal nie jest znana pełna lista wykonawców, a każda kandydatura spotyka się z natychmiastowym protestem.
Tak było, gdy na Narodowym miał wystąpić zespół The Rolling Stones, tak stało się też po ogłoszeniu, że gwiazdą koncertu będzie rodzime De Mono.
- Chcemy stanowczo zaprotestować przeciwko kolejnej w ostatnich latach inicjatywie "kulturalnej" władz państwowych, której efektem będzie przekazanie znacznych środków finansowych artystom krajowym - napisali zagraniczni artyści w liście do prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zdaniem sygnatariuszy - wśród których jest między innymi Mick Jagger, Bono oraz Chris Martin z zespołu Coldplay - podczas tak ważnej rocznicy niedopuszczalny jest "drenaż niezwykle skromnych funduszy państwowych" na promocję polskiej muzyki.
- Uczczenie zwycięstwa nad komunizmem sprzed ćwierćwiecza powinno być okazją do wszechstronnej, dobrze wypromowanej w skali globalnej prezentacji dorobku światowej muzyki we wszystkich jej odmianach stylistycznych - argumentują artyści, nazywając De Mono "eksportowym podmiotem wykonawczym".
Dużo wskazuje jednak na to, zagraniczne gwiazdy źle ukierunkowały swoje oburzenie. Jak dowiaduje się ASZdziennik De Mono mogą nie wystąpić w Warszawie. Według strony internetowej zespołu Andrzej Krzywy wraz kolegami 4 czerwca gra koncert w Tel Awiwie.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wszystkie wydarzenia zostały zmyślone
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!