
Grupa Żywiec dokonuje małej marketingowo-handlowej rewolucji w Polsce. Wprowadziła na rynek trzy nowe warianty, którymi chce w Polsce promować kulturę picia piwa. Przede wszystkim jednak daje klientom niespotykaną dotąd w Polsce możliwość. To konsumenci wybiorą bowiem, które piwo na dobre zagości w ofercie firmy. Co wybierasz: Bocka, Marcowe czy Białe?
Igor: Mi zdecydowanie bardziej przypasowało Białe, ogólnie jestem fanem jasnych piw. Nie przepadam za ciemnymi, ale w Bocku była fajna, karmelowa nuta.
Norbert: Najlepsze było Białe, choć Marcowe też jest w porządku. Białe ma taki lekki, orzeźwiający smak, a ja nie lubię zbyt goryczkowych piw, więc trafiło w mój gust. Podobał mi się też posmak karmelu w Bocku.
Do wyboru są trzy piwa. Każde z nich zupełnie inne, ale warzone z równą pieczołowitością.
Warzone tradycyjnie w pierwszych tygodniach wiosny, z ostatnich zapasów słodu. Serwowano je na Oktoberfest, czyli największej piwnej imprezie świata. Marcowe, jak można się domyślić, pochodzi z Niemiec – ale jego historia nie jest tak bogata, co Bocka, bo sięga raptem XIX wieku. Delikatny goryczkowy posmak dodaje temu ciemnozłotemu piwu charakteru.
Tak Żywiec reklamuje swój nowy produkt. To najlepsze podsumowanie tego, jakie jest Białe. To piwo o pięknej jasnozłotej barwie jest naturalnie lekko mętne – jak przystało na piwa pszeniczne – co doskonale współgra z gęstą, kremową i idealnie białą pianą.
w którym należy je serwować.
Novika: Najbardziej podobało mi się Białe. Jeśli już piję piwo, to szukam fajnych smaków, innych. Lubię piwa pszeniczne, ale niezbyt ciężkie. I takie jest Białe - czuć ten smak pszeniczny, a jednocześnie jest lekkie, świetne połączenie na lato.
Jakby tego było mało, na kontretykietach nowych piw umieszczono specjalne symbole, które zmieniają kolor, gdy piwo będzie już schłodzone do odpowiedniej temperatury. Każde piwo ma inny symbol, odpowiadający szklance, w której należy je podawać. W przypadku Bocka będzie to snifter, czyli niski, pękaty kieliszek na krótkiej nóżce, dla Marcowego jest to kufel, a dla Białego – smukłe szkło.
To pierwsza tak szeroko zakrojona, a przy tym bardzo praktyczna akcja promująca kulturę picia piwa w Polsce. I na pewno pierwsza, która tak przybliża klientów do uczestniczenia w procesie wprowadzania nowych produktów na rynek – wszak to my, chyba po raz pierwszy w Polsce, mamy okazję zadecydować, co trafi do oferty Żywca.