
Reklama.
W "No Place to Hide" Greenwald ujawnia nowe informacje wykradzione z NSA. Przy okazji opublikował też dokument PDF, w którym znajduje się surowy materiał zebrany przez Snowdena - pisze o sprawie serwis niebezpiecznik.pl.
Na stronie 106 owego dokumentu znalazły się dane na temat współpracy NSA z polskimi władzami. Wynika z niego, cytując za Niebezpiecznikiem, że "już w 2009 roku NSA z terenu Polski (od zewnętrznego partnera) pozyskiwała metadane, a następnie pełne treści połączeń internetowych". Wszystko to we współpracy z naszym rządem - podkreśla serwis.
Współpraca polskich władz i amerykańskiej agencji odbywała się w ramach projektu o kryptonimie "ORANGECRUSH", nazywanym również "BUFFALOGREEN". Niebezpiecznik zaznacza przy tym, że projekt ten miał służyć przechwytywaniu danych z Bliskiego Wschodu i "niektórych krajów afrykańskich" oraz Afganistanu.
Jednocześnie serwis wskazuje, że NSA mogła "z terenu naszego kraju" podsłuchać nawet 3 miliony rozmów telefonicznych... dziennie! Nie wiadomo jednak, czy odbywało się to także za zgodą i wiedzą polskich władz. Niebezpiecznik sugeruje, że polski rząd, w zamian za udostępnienie możliwości pozyskiwania danych z łącz internetowych operujących danymi z Bliskiego Wschodu, mógł otrzymać od Amerykanów technologię pozwalającą na analizę rozmów telefonicznych.
Źródło: Niebezpiecznik.pl