
Walcząc o miejsce w Parlamencie Europejskim, Jacek Rostowski zaczął się pokazywać od strony, której szarzy obywatele do tej pory nie dostrzegali. Najpierw były wicepremier udał się na finał Pucharu Polski, by osobiście kibicować zawodnikom Zawiszy Bydgoszcz. Teraz został zaś „przyłapany” na wizycie w nocnym klubie, gdzie bawił się w najlepsze przy muzyce disco polo.
REKLAMA
Fotoreporterzy „Super Expressu” spotkali Rostowskiego oraz towarzyszącą mu posłankę Iwonę Kozłowską (PO) w pewnym bydgoskim klubie. Lokalizacja była nieprzypadkowa, wszak były minister finansów startuje z okręgu kujawsko-pomorskiego. Dzięki fotoreporterom internauci mogą teraz zobaczyć, jak były minister finansów prezentuje się na parkiecie. Rostowski zaprezentował bowiem gościom klubu swoje taneczne umiejętności.
Z relacji tabloidu wynika, że Rostowski i Kozłowska bawili się przy piosenkach grupy Power Play, która zagrała m.in. "Skok w bok" i "Wolę Olę”. Wszystko jednak w szczytnym celu – koncert miał charakter charytatywny i był poświęcony cierpiącej na mózgowe porażenie dziecięce Marcie.
Wcześniej były wicepremier usiłował przekonać do siebie kibiców Zawiszy Bydgoszcz, pokazując się na meczu z Zagłębiem Lubin i opłacając autokar, którym fani mogli pojechać do Warszawy (finał Pucharu Polski rozegrano na Stadionie Narodowym).
źródło: „Super Express”
