Reklama.
Gdy wydawało się, że kampania wyborcza niczym już nie zaskoczy, prawicowe serwisy zaczęły pisać o nowej bohaterce politycznych zmagań. Jest nią Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego. Cóż takiego zrobiła uczennica? Stanęła twarzą w twarz z premierem Donaldem Tuskiem, by „znokautować” go następującym pytaniem: "Panie premierze, dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?".
Dziwny z niego człowiek, nawet nie potrafi się przyznać, że zdradził Polskę w różnych okazjach, że cały czas to robi. Nie mam pojęcia, jak można tak udawać. (…). Chciałam to pytanie zadać, chociaż wiem, że jego nie zmienię. Jednak może jakiś człowiek wejdzie w internet i poszuka, dlaczego ja tak powiedziałam. Może wyszuka, że on zdradził razem z Wałęsą Polskę, jak obalali np. rząd Olszewskiego.