PKP InterCity może zapłacić za brud i tłok w pociągach
PKP InterCity może zapłacić za brud i tłok w pociągach Fot. Monika Błażejowska / AG

Pasażerowie, którzy z Warszawy nad morze jechali w zatłoczonych i brudnych wagonach bez klimatyzacji, wysłali do Urzędu Transportu Kolejowego kilkaset skarg na PKP InterCity. Efekt? Miażdżąca dla przewoźnika kontrola, która może zakończyć się nałożeniem wielomilionowej kary.

REKLAMA
Dotychczas tłok i brud w pociągach uznawano raczej za przykrą, ale niezmienną rzeczywistość PKP. Pasażerowie pociągu „Jantar”, którzy podróżowali ze stolicy nad morze, postanowili z tym skończyć. Poskarżyli się w Urzędzie Transportu Kolejowego m.in. na brak wody i brud w toaletach oraz niedziałającą klimatyzację.
Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, po tych doniesieniach UTK wszczął kontrolę, która wykazała, że standard, w jakim odbywała się podróż, „naruszał zbiorowe interesy pasażerów”. To z kolei oznacza, że możliwe jest nałożenie na PKP InterCity kary finansowej. Może ona wynieść maksymalnie 2 proc. rocznego przychodu przewoźnika, czyli nawet 37 mln zł.
„Na razie nie otrzymaliśmy żadnej kary finansowej, ale liczymy się z tym, że możemy ją otrzymać” – potwierdza w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” rzeczniczka PKP InterCity Zuzanna Szopowska.
„Nawet wówczas jednak przysługuje nam odwołanie. W pociągu ‚Jantar’, który będzie jeździł nad morze od 24 czerwca, wprowadzimy nowy, wyższy standard czystości” – zapewnia.