Papież Franciszek skrytykował małżeństwa, które mogą mieć dzieci, ale świadomie z nich rezygnują. Według niego taka postawa „nie podoba się Jezusowi”. – Na koniec takie małżeństwo dożywa starości w samotności, w goryczy niedobrego osamotnienia – podkreślił Franciszek.
REKLAMA
Podczas mszy, jaka odbyła się w kaplicy watykańskiego Domu św. Marty, papież podkreślił, że życie w małżeństwie wymaga wytrwałości, a sami małżonkowie muszą nierzadko mierzyć się z różnymi przeciwnościami. Jedną z nich jest np. niemożność posiadania dzieci.
Przemawiając do zgromadzonych w kaplicy małżeństw z wieloletnim stażem, Franciszek odniósł się także do tych małżeństw, które świadomie rezygnują z potomstwa. Do takiego kroku skłania często "kultura dobrobytu".
– Lepiej nie mieć dzieci, dzięki temu można poznać świat, jechać na wakacje, mieć willę za miastem, mieć spokój. Może wygodniej jest mieć pieska, dwa koty i to je obdarzyć miłością – w taki sposób Ojciec Święty streścił wnioski, do jakich prowadzi „kultura dobrobytu”.
Zdaniem papieża, którego cytuje "Polska the Times", takie nastawienie jest jednak szkodliwe, o czym rozkochani w dobrobycie małżonkowie przekonują się, gdy jest już za późno, by naprawić błędy minionych lat.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!