Na próżno w tym rankingu szukać najbardziej docenianych horrorów w historii, które proponują serwisy o tematyce filmowej. Nie będzie również o strasznych filmach, które mają tak oklepaną formułę, że nudzą, a w najlepszych wypadku śmieszą. Przedstawiamy dziesięć najlepszych horrorów, które sprawią, że będziecie zasypiać przy zapalonym świecie.
Z góry zaznaczam, że to subiektywny ranking. Organicznie się do 10 najlepszych horrorów sprawia, że zabrakło tutaj kilku filmów spełniają wymagania dobrego filmu grozy. Celowo pominąłem dzieła typu "Rec" i "Blair Witch Project", które pomimo swojej popularności, są banalne i z góry można przewidzieć zakończenie. Nie ma również klasyki najstraszniejszych horrorów, którą można sobie w kilka sekund "wygooglać" – "Obcy", "Koszmar z ulicy Wiązów" czy "Egzorcysta".
Na hasło "horrory" najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa proponuje 120 milionów stron. Trochę to uprościmy i przedstawiamy najlepsze horrory ostatnich lat.
1. Lśnienie
Pozycja obowiązkowa. Majstersztyk w wykonaniu Stanleya Kubricka. Jeden z najlepszych filmów, nie tylko w kategorii horrorów. Nie ma w nim za dużo krwi, potworów czy tajemniczych zjawisk. Jest natomiast niesamowite napięcie i klimat opuszczonego hotelu Overlook w górach stanu Colorado. Oscarowa rola Jacka Nicholsona – chociaż statuetki za ten film nie otrzymał.
2. Ptaki
Nie mogłoby być tego zestawienia bez reprezentacji w postaci dzieła Alfreda Hitchcocka. Twórca formuły mocnego wejścia i narastającego napięcia ma w swojej karierze tyle filmów grozy, że można by nimi obsadzić osoby ranking. Pytanie, dlaczego „Ptaki”, a nie „Psychoza” z kultową sceną z nożem w łazience? Bo „Ptaki” są mniej znane i bardziej przerażające. Odgłos wron czy kruków za oknem zawsze powinien się kojarzyć z tym filmem. No, może ewentualnie z „Grą o tron”.
3. Dziecko Rosemary
Ostatnia z propozycji, które pamiętają Gomułkę. A w zestawieniu znalazł się ze względu na reżysera – Romana Polańskiego. W filmie polskiego twórcy nie znajdziemy elementów charakterystycznych dla współczesnych horrorów. Jest on mocny, ale w innym tego słowa znaczeniu.
4. Ring
Teraz będzie już tylko współcześnie. Pierwsza z tych propozycji to „Ring”. Że mało oryginalnie? Może i tak, ale Gore Verbinski stworzył coś, na czym wzorowali się twórcy kolejnych filmu tego pokroju. „Ring” naprawdę trzyma w napięciu, a sama „dziewczynka z telewizora” jest tutaj najmniej straszna. Po obejrzeniu tego filmu ludziom robiło się słabo w momencie, gdy zadzwonił telefon. Ranking najlepszych horrorów nie mógłby obyć się bez niego.
5. Apollo 18
Film na który trafiłem przez przypadek. Nie miałem wówczas ochoty na horror, a fakt, że z przejęciem obejrzałem go do końca, świadczy o nim najlepiej. Historia opowiada o załodze tytułowego Apollo 18, który był nieoficjalną wyprawą na księżyc po zakończeniu tego typu wypraw w 1973 roku. To, co spotkało tam dwójkę astronautów – według teorii spiskowych – było prawdziwą przyczyną zaniechania dalszych odwiedzin na księżycu.
6. Znaki
Już słyszę te komentarze mówiące, że to nie jest horror. Film, który sprawia, że się boisz jest horrorem. Nieważne, co mówią przypisane kategorie w serwisach filmowych. Dla mnie „Znaki” są jednym z najlepszych filmów grozy, w których pojawia się motyw UFO. Niesamowicie opowiedziana historia i budowanie napięcia powodują, że w dwóch charakterystycznych momentach film wbija w fotel. Góra złota dla tego, kto po obejrzeniu „Znaków” wejdzie nocą sam w pole kukurydzy.
7. Czwarty stopień
Jeśli już jesteśmy w temacie obcych. „Czwarty stopień” jest paradokumentem, który opowiada rzekomo prawdziwą historię, która zdarzyła się mieszkańcom małego miasteczka na Alasce. Łączenie nagrań wideo z prawdziwymi bohaterami wydarzeń z filmowymi rekonstrukcjami daje porażający efekt. Osobiście uważam go za najstraszniejszy film jaki w życiu widziałem. Myślisz: najlepsze horrory i przed oczami masz ten film.
8. Sinister
Może zbyt znana już w horrorach formuła – nowi lokatorzy domu poznają straszną prawdę o jego poprzednich mieszkańcach – ale zrealizowana po mistrzowsku. Znajdziemy tutaj wszystko, co dobry i współczesny filmy grozy powinien zawierać, ale w opakowaniu w postaci świetnej narracji i gry aktorskiej.
9. Mama
To mój faworyt ostatniego roku. Chociaż podobnie jak w przypadku "Sinistera", znajdziemy tutaj jazdę obowiązkową ze schematami klasycznych horrorów, to zakończenie jest już... no właśnie, jakie? Baśniowe, nietypowe, zaskakujące. Ale niech to nie będzie zasłoną dymną, zanim film się skończy to solidnie nadwyręży układ nerwowy oglądających.
10. Dead end
Czy dobry film grozy może momentami bawić dlatego, że tak założył reżyser, a nie ze względu na nieudolną fabułę. Według mnie tak, dlatego "last but not least" w subiektywnym rankingu polecam "Drogę śmierci". Film jest prosty jak tytułowa droga, po której poruszają się jego bohaterowie, ale z pewnością nie jest znany szerokiej publiczności. Polecam – nie żartuję.