7 lipca papież Franciszek odprawi mszę z udziałem ludzi, którzy jako dzieci padli ofiarą księży pedofilów. Swój zamiar papież ogłosił dziennikarzom na pokładzie samolotu wracając z Ziemi Świętej. Wtedy także porównał działania pedofilskie księży do "czarnych mszy".
REKLAMA
Początkowo mszę planowano na początek czerwca, ostatecznie jednak, jak informuje portal Vatican Insider, ostatecznie datę ustalono na 7 lipca. Msza zbiegnie się w czasie z obradami utworzonej przez Franciszka Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich.
Członkami komisji są między innymi arcybiskup Bostonu Sean Patrick O'Malley, psychiatra z Francji Catherine Bonnet, włoski sędzia Claudio Papale, była ambasador RP w Watykanie Hanna Suchocka oraz Marie Collins, która reprezentuje ofiary pedofilii.
– Wkrótce odbędzie się msza z niektórymi osobami, które cierpiały z powodu nadużyć pedofilskich, a później spotkanie z nimi – powiedział papież. Później porównał pedofilię w Kościele do "czarnej mszy". Papież powiedział także, że zadaniem księży jest prowadzenie "tego dziecka, chłopca, dziewczynki" do świętości. Franciszek potwierdził też politykę "zero tolerancji dla pedofilii".
Źródło: vaticaninsider.lastampa.it
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!