Barack Obama porównuje osoby, które zaprzeczają zmianom klimatycznym do tych, którzy wierzą, że księżyc jest z... sera.
Barack Obama porównuje osoby, które zaprzeczają zmianom klimatycznym do tych, którzy wierzą, że księżyc jest z... sera. Fot. screen www.whitehouse.gov

To, że prezydent Stanów Zjednoczonych jest dobrym mówcą nie jest żadną nowością. Podobnie było tym razem. Na uroczystości z okazji zakończenia roku akademickiego na University of California, kilka tysięcy studentów usłyszało, że osoby, które podważają teorię o efekcie cieplarnianym, w latach 60-tych uważałby, że Księżyc jest z sera.

REKLAMA
Prezydent Obama podkreślił, że zmiany klimatyczne wywołane przez człowieka są realne i dzieje się naprawdę. Dodał, że w Kongresie zmaga się sceptykami, którzy są odporni na naukowe dowody. – Oni powiedzą wam, że to oszustwo albo moda – zaznaczył.
Przywódca USA zaznaczył, że obecna walka ze zmianami klimatycznymi powinna mieć taką samą wagę, jak zapowiedź Kennedy'ego na początku lat 60-tych o tym, że do końca ówczesnej dekady człowiek stanie na Księżycu.
Obama przypomniał, że wielu wówczas twierdziło, że jest to niemożliwe, a byli nawet tacy, którzy sądzili, że Księżyc jest zrobiony z sera. Dodał, że to co się obecnie dzieje z klimatem stanowi "dość poważne zagrożenie" dla przyszłych pokoleń.


Źródło: "Huffington Post"