Wkurza cię, że kabel do słuchawek jest zawsze poplątany? Fizycy wiedzą, dlaczego tak jest
Bartosz Świderski
19 czerwca 2014, 19:51·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 19 czerwca 2014, 19:51
Każdy, kto używa słuchawek, doświadcza tego niemal codziennie – kabel jest zawsze splątany, a bywa, że i pełen węzełków. Czy trzymamy go w kieszeni, czy wrzucamy luzem do torby – zawsze się poplącze. Do tej pory sądzono, że to jeden z fenomenów w rodzaju znikających w praniu skarpetek. Dziś na splątane słuchawki istnieje naukowe wytłumaczenie.
Reklama.
Ważkim problemem, jakim jest wiecznie splątany kabel od smartfona czy odtwarzacza mp3, postanowili zająć się naukowcy z uniwersytetu w San Diego. Wyniki ich badań pojawiły się w prestiżowym piśmie naukowym "PNAS". Do jakich wniosków doszli Dorian M. Raymer i Douglas E. Smith? Okazuje się, że o stopniu poplątania kabla decydują jego długość oraz liczba wstrząsów, na jakie jest narażony.
Kabel krótszy niż 46 cm nie plącze się prawie nigdy, jeśli jest włożony do sześciennego, obracającego się pudełka. Jeśli jego długość wynosi od 46 do 150 cm, wówczas prawdopodobieństwo, że ulegnie on splątaniu, wzrasta, zaś jeśli ma ponad półtora metra długości – wynosi 50 proc. Powyżej tej długości prawdopodobieństwo splątania już nie rośnie, ponieważ długi sznur klinuje się opakowaniu.
Tak wygląda proces plątania się kabla:
Prawdopodobieństwo, że standardowy kabel do słuchawek o długości ok. 120 cm poplącze się i zrobią się na nim węzły, wynosi 35-45 proc.