Hałas szkodzi dzieciom i nie tylko, uważa Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak. Dlatego postanowił zwrócić się do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, by zbadano, czy w kinach przypadkiem nie są przekraczane normy hałasu.
REKLAMA
W 2012 roku na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka Główny Inspektorat Sanitarny zbadał poziom hałasu w kinach. Z raportu ekspertów wynikało, że w 70 kinach, w których pojawili się eksperci mieścił on się w dozwolonych normach. Trzeba jednak dodać, że placówki wiedziały wcześniej, że będą przeprowadzane badania.
Rzecznik Praw Dziecka z tego powodu doszedł do wniosku, że poprzednie testy nie musiały być wiarygodne. Dlatego, jak informuje „Rzeczpospolita”, poprosił o to, by Główny Inspektorat Sanitarny ponownie wysłał swoich ekspertów do kin. Jednak tym razem badacze mieli by nie zapowiadać swoich wizyt.
Według poprzedniego raportu z 2012 r. poziom dźwięku w najgłośniejszych momentach podczas seansów kinowych dochodził do poziomu 88 decybeli. Choć zdarzało się, że dochodziło do nawet 120 decybeli, a przy reklamach poziom dźwięku był jeszcze wyższy. Pytanie teraz, czy po ponownym rozpatrzeniu prośby Rzecznika Praw Dziecka wyniki badań będą podobne, czy nie?
źródło: TVN24; "Rzeczpospolita"
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!