Norwerski rząd chce ograniczyć świadczenia dla dzieci imigrantów
Norwerski rząd chce ograniczyć świadczenia dla dzieci imigrantów Fot. Shutterstock

Polski emigrant w Norwegii, którego dziecko zostało w ojczyźnie, może nie dostać zasiłku – taką opcję sonduje norweski minister ds. europejskich Vidar Helgesen. "Badamy możliwość wprowadzenia ograniczeń, by zapewnić równowagę naszego systemu opieki społecznej" – tlumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

REKLAMA
Kilka miesięcy temu awanturę wywołały podobne plany brytyjskiego premiera Davida Camerona. Twierdził on, że niedopuszczalna jest sytuacja, w której tysiące rodzin dostają świadczenia na dzieci, mimo iż mieszkają one poza Wielką Brytanią. "Skoro Wielka Brytania ma naszych podatników, to nie powinna płacić im też zasiłków? Dlaczego polscy podatnicy powinni subsydiować dzieci brytyjskich podatników?" – odpowiadał z oburzeniem szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Być może podobna dyskusja wywiąże się w związku z propozycją norweskiego ministra, który chce skorzystać z drogi obranej przez Camerona. "Owszem. Badamy rozwiązania w tej kwestii. Jednak zapewniam, że jakiekolwiek zmiany będą zgodne z umowami międzynarodowymi" – mówi o zasiłkach na dzieci imigrantów w rozmowie z "GW".
Vidar Helgesen

Sądzę, że musimy przyjrzeć się tym kwestiom. Musimy doceniać fakt, że mamy wspólny rynek pracy i ludzi płacących w Norwegii podatki. Można jednak rozważyć, czy nie zmienić naszych uregulowań tak, by nie wszystkie formy pomocy zależały od płacenia podatku i zatrudnienia. Oraz czy nie ograniczyć wypłacania gotówki na rzecz np. dofinansowania przedszkoli. Zaznaczmy, że kompleksowy przegląd dotyczący imigracji i opieki społecznej zainicjował poprzedni rząd. Czytaj więcej

Jak twierdzi jest za wcześnie, by mówić o konkretach, ale Norwegia na pewno nie będzie proponowała aż tak radykalnych zmian, jakie postulowane są w Wielkiej Brytanii. Brytyjski premier chciałby w ogóle ograniczyć zasadę swobodnego przepływu osób.
"Jesteśmy temu zdecydowanie przeciwni. To kluczowa zasada europejskiej współpracy i integracji" – zapewnia norweski minister.