
To pierwszy tego typu przypadek w Szwajcarii - polskie opiekunki zajmujące się osobami w podeszłym wieku zastrajkowały. Żądały od swojego pracodawcy wyrównania zaległości za nadgodziny i polepszenia gwarantowanych warunków pracy. Udało się.
REKLAMA
Opiekunki ze szwajcarskiej firmy Primula AG, które są członkiniami związku zawodowego Unia, zawalczyły o swoje prawa. Domagały się od pracodawcy wyrównania zaległości w zapłacie za nadgodziny, która sięgała 3,5 tys. franków szwajcarskich, oraz podniesienia minimalnego wynagrodzenia za godzinę pracy.
Do tej pory polskie opiekunki osób starszych zarabiały 18,55 CHF za godzinę. Teraz nie zarobią mniej niż 22 franki. Opiekunki z co najmniej czteroletnim doświadczeniem natomiast będą dostawać 25 franków, a osoby z odpowiednim wykształceniem i honorowanym w Szwajcarii dyplomem 27,50 CHF.
Opiekunkom udało się też wywalczyć tzw. "trzynastkę" oraz zmniejszenie czasu pracy z 50 do 42 godzin w tygodniu. Jeśli opiekunka będzie pracowała dłużej, to przysługuje jej wynagrodzenie za nadgodziny. Co więcej, czas dojazdu do osoby, którą dana opiekunka się zajmuje będzie wliczany w czas pracy.
Źródło: "Puls Biznesu"
