
Gigant w branży elektronicznej będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni. Za zawyżanie cen e-booków, a także zmowę z ich producentami, Apple zapłaci 400 mln dolarów. Pomimo chęci wypłaty pieniędzy, firma nadal nie przyznaje się do zarzucanych czynów.
REKLAMA
Zbiorowy pozew przeciwko amerykańskiej korporacji złożyli klienci. Sztuczne zawyżanie cen elektronicznych książek miało spowodować, że ich wartość na popularnym Amazonie była wyższa od realnej.
Dlatego konsumenci z aż 33 stanów w USA zażądali od Apple aż 840 mln dolarów odszkodowania. Suma astronomiczna, ale z pewnością nierobiąca takiego wrażenia na szefostwie firmy. Ostatecznie poziom rekompensaty stanął na 400 mln dolarów plus 20 mln dolarów kosztów procesowych, w przypadku gdy amerykański wymiar sprawiedliwości przystanie na takie warunki.
Karami finansowymi zostali objęci również wydawcy, którzy mieli uczestniczyć w zmowie cenowej z firmą Apple. Sąd nakazał im wypłatę 166 mln dolarów odszkodowania. Pomimo tego producent sprzętu z charakterystycznym logo nie przyznaje się do winy.
Źródło: wirtualnemedia.pl
