
Gdy w 2011 roku Komitet Polityczny PiS wyrzucił z partii Zbigniewa Ziobrę, wydawało się, że były minister sprawiedliwości już nigdy nie wróci do Jarosława Kaczyńskiego. Solidarna Polska nie odniosła jednak sukcesu, więc Ziobro zgodził się w końcu na "zjednoczenie prawicy” i znów zaczął wychwalać talenty prezesa PiS. – Jarosław Kaczyński, jako przywódca, wykazał się mądrością, podejmując decyzję o zjednoczeniu – oznajmił Ziobro.
REKLAMA
Rozmawiając z dziennikarzem Telewizji Republika, Ziobro podkreślił, że Jarosław Kaczyński wykazał się również odwagą. – Każdy z nas musiał się wykazać odwagą, aby doszło do tego porozumienia. Silne partykularyzmy partyjne z pewnością były tu przeszkodą – zauważył prezes Solidarnej Polski.
Ziobro wyjaśnił, że Solidarna Polska zgodziła się na zjednoczenie, ponieważ chce, by w Polsce doszło do zmiany władzy. Były minister przyznał przy tym, że największym beneficjentem porozumienia będzie właśnie Kaczyński.
– W sobotę został wylany fundament, na którym możemy zacząć budować – zaznaczył Ziobro, dodając, że PiS, Solidarna Polska i Polska Razem nie porozumiały się jeszcze ws. wspólnego kandydata na prezydenta.
źródło: Telewizja Republika
