
Kraków może i nie jest już stolicą Polski, ale z pewnością jest stolicą nożowników. Tym razem na szczęście nie doszło do tragedii, ale jak się okazuje w poniedziałek policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy jadąc samochodem wyrzucali z pojazdu noże i maczety.
REKLAMA
Funkcjonariusze motocyklowego patrolu policyjnego zauważyli jak na ulicy Sołtysowskiej w Krakowie z jednego pojazdu wyrzucano kominiarkę. Policjanci próbowali zatrzymać samochód, jednak kierowca zamiast posłuchać wskazówek stróżów prawa rzucił się do ucieczki – donosi serwis Moje Miasto Kraków.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg za mężczyznami. Ci w trakcie ucieczki zaczęli wyrzucać ze swojego samochodu różne narzędzia. Wśród nich były dwie maczety i dwa noże. Kiedy zostali zatrzymani kilkaset metrów dalej na jednym z parkingów obaj twierdzili, że nie mają przy sobie broni. Jak się okazało nie mieli także dokumentów samochodu.
Dopiero po przeszukaniu auta funkcjonariusze odnaleźli dowód rejestracyjny bez ważnych badań technicznych, a także jeszcze jedną kominiarkę i trzy pary rękawiczek. Mężczyźni usłyszeli zarzuty z kodeksu wykroczeń.
źródło: Moje Miasto Kraków
