Żerań będzie grał Karbalę. Powstaje film nt. bitwy o City Hall
Żerań będzie grał Karbalę. Powstaje film nt. bitwy o City Hall Fot: Rober Pałka/materiały prasowe

W 2004 roku stacjonujące w Iraku polskie oddziały stoczyły największą od czasów II wojny światowej bitwę – o City Hall (Ratusz) w Karbali. Żołnierze zostali otoczeni przez bojówki Al-Kaidy i przez 4 dni bronili dostępu do ratuszu w Karbali, gdzie byli przetrzymywani aresztowani terroryści. Jak wyglądały te cztery dni piekła przekonamy się w przyszłym roku, bo właśnie ruszyły zdjęcia do filmu „Karbala”, który opowie nam o tym wydarzeniu.

REKLAMA
80 polskich i bułgarskich żołnierzy zostało otoczonych w ratuszu w Karbali, w Iraku. Strzegli dostępu do groźnych terrorystów. Mieli racje żywnościowe i zapasy broni na zaledwie jedną dobę. Do tego stracili kontakt z bazą i nie mogli poinformować dowództwo o tym, że zostali oni otoczeni przez bojówki Al-Kaidy.
Żołnierze wielonarodowej dywizji NATO pod dowództwem ppłk Grzegorza Kaliciaka przez cztery dni odpierali ataki wroga. W tym czasie zabito około 100 przeciwników, natomiast strat po własnej stronie właściwie nie odnotowano. Poza wyjątkiem jednego rannego bułgarskiego żołnierza.
Teraz o tym wydarzeniu zamierza opowiedzieć Krzysztof Łukaszewicz kręcąc film „Karbala”. W lipcu ruszyła produkcja tego obrazu w którym m.in. Bartłomiej Topa, Antoni Królikowski, Leszek Lichota, Michał Żurawski i Piotr Żurawski.
Najbardziej może zaskoczyć nas to, że na potrzeby filmu na warszawskim Żeraniu odtworzono ulice Karbali otaczające „City Hall”. Tak więc w Warszawie jak grzyby po deszczu wyrosły posterunki policji, bazary, sklepy, które przedstawiają irackie miasto. Jak twierdzą twórcy filmu, od dawna polskiej kinematografii nie powstała aż tak spektakularna scenografia. Jednak chyba warto zainwestować pieniądze, skoro film opowiada o największej bitwie Polaków od czasów II wojny światowej.