Jan Pietrzak: "Narodzie kup kamery, podglądaj i podsłuchuj, bo Tusk bezczelnie kłamie!"
Jan Pietrzak: "Narodzie kup kamery, podglądaj i podsłuchuj, bo Tusk bezczelnie kłamie!" Fot. Sławomir Kamiński / AG
Reklama.
Tajemnicą poliszynela jest nieskrywana niechęć aktora do rządu Donalda Tuska i PO. Dlatego Pietrzak zachęca w rozmowie z portalem braci Karnowskich, aby wszyscy Polacy zabrali się do podsłuchiwania. – Narodzie kup kamery! Podsłuchiwacze, podkładajcie podsłuchy wszędzie, pod każdy stół, każde łóżko, gdzie ta swołocz się zbiera – wyjaśnia.
W opinii twórcy „Kabaretu Hybrydy” oraz „Kabaretu Pod Egidą”, dopiero za pomocą podsłuchów będziemy uczestniczyć w demokracji. – Cieszę się, że takie erupcje prawdy do nas mogą dotrzeć. Dzięki temu możemy poznać prawdę o tej pseudoelicie – dodaje.
Pietrzak zaznacza, że ekipa premiera ma wiele powodów do zmartwień, nie tylko aferę podsłuchową. – Władze Polski to są właściwie separatyści proputinowscy w Polsce. Oni jednak inaczej pracują niż ci w Donbasie. Tamci przyjęli projekt walki zbrojnej, terytorialnej. A nasi separatyści są na całym terytorium – tłumaczy. Satyryk wyjaśnia, że jeżeli kolejne zapowiadane taśmy z nagraniami polityków nie ujrzą światła dziennego, to oznacza, że "zostały wykupione". – Zapłacono im miliony i nagrani odzyskali taśmy – wyjaśnia.