Bülent Arınç, który od 2009 roku jest wicepremierem Turcji, stwierdził, że kobieta powinna zachowywać się moralnie i przyzwoicie. – Nie powinna śmiać się głośno przed całym światem, powinna przez cały czas zachowywać przyzwoitość – oznajmił wicepremier.
REKLAMA
Narzekając na upadek moralny współczesnych społeczeństw, Arınç podkreślił, że moralnie powinni zachowywać się także mężczyźni. – Mężczyzna nie powinien być kobieciarzem. Powinien być przywiązany do swojej żony. Powinien kochać swoje dzieci. Kobieta powinna wiedzieć, co jest haram (w islamie – to, co zakazane), a co nie jest haram. Nie powinna śmiać się publicznie – powiedział należący do Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) wicepremier.
Arınç wezwał przy tym Turków, by na nowo odkryli Koran i zahamowali regres moralny. – Gdzie są nasze dziewczęta, które lekko się rumienią, opuszczają głowy i odwracają wzrok, kiedy patrzymy im w twarz, stając się tym samym symbolem czystości? – zapytał polityk. Arınç skrytykował przy tym media za to, że propagują niewłaściwe wzorce, które przemieniają nastolatków w ludzi uzależnionych od seksu.
Wicepremier narzekał także na osoby, które posiadają zbyt wiele samochodów i zużywają zbyt wiele paliwa. Wezwał również kobiety, by z umiarem korzystały z telefonów komórkowych i częściej osobiście spotykały się ze swoimi koleżankami.
Wystąpienie Arınça zostało skrytykowane przez Ekmeleddina Ihsanogla, byłego sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Islamskiej i jednego z głównych przeciwników premiera Recepa Erdogana. Ihsanoglu stwierdził na Twitterze, że Turcja potrzebuje śmiechu szczęśliwych kobiet.
Słowa wicepremiera wyśmiewają na portalach społecznościowych również niektóre Turczynki, publikując pod hashtagiem #kahkaha „roześmiane” zdjęcia.
źródło: The Guardian,The Independent
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!