
Kibice Ruchu Chorzów zdominowali turniej „Team Fighting Championship” w Rydze. Ekipa „Psycho Fans” pewnie wygrała swoje walki z zespołami z Szwecji, Białorusi i Łotwy, zgarniając w nagrodę 5 tysięcy euro.
REKLAMA
Rok temu o kibicach Ruchu Chorzów zrobiło się głośno, kiedy pobili grupę meksykańskich marynarzy. Wtedy pojawiły się komentarze, żeby kibice bili się między sobą i to najlepiej w klatkach. Odpowiedzią na to mógł być udział fanów Ruchu w zawodach drugiej edycji „Team Fighting Championship”.
W turnieju na Łotwie brało udział pięć drużyn. Każdy skład liczył po 12 zawodników. Oprócz kibiców Ruchu Chorzów w turnieju w Rydze brały udział ekipy z Białorusi, Szwecji, USA i Łotwy. Walczono po pięciu do poddania się całej ekipy przeciwnika. W „fazie grupowej” każdy zespół musiał stoczyć dwie walki. Rywalami „Psycho Fans” były ekipy „Wisemen” (fani IFK Goteborg) oraz „DH” (kibice Dynamo Mińsk). Z tymi pierwszymi kibice z Chorzowa rozprawili się w 30 sekund, co było nowym rekordem turnieju „TFC”.
W finale fani Ruchu zmierzyli się z gospodarzami imprezy „San-da LPF” z Rygi. Z Chorzowa do stolicy Łotwy wybrało się 11 miłośników sztuk walki, oraz jeden fan z Łodzi. To efekt przyjaźni pomiędzy kibicami piłkarskimi Ruchu i Widzewa. Kibice za swoje zwycięstwo otrzymali 5 tysięcy euro i – jak sami zaznaczają – liczą na kolejne zaproszenia na „TFC”. Dodamy tylko, że ubiegłoroczny turniej wygrali fani Lecha Poznań - "LPH".
źródło: Niebiescy.pl
