
Piękne sportowe obiekty wybudowane specjalne na mistrzostwa. Wśród kibiców biało-czerwona gorączka. Miesiąc sportowych uniesień. Wygrywamy mecz za meczem, a szepty o medalu stają się donośnym głosem. W końcu jest upragniony medal. Może nawet złoty. I teraz wyobraźmy sobie, że tego wszystkiego nie zobaczymy w niekodowanej telewizji. W przypadku EURO 2012 byłby to ogromny skandal, a że „jedynie” chodzi o MŚ w siatkówce organizowane w Polsce, to sprawy właściwie nie ma.
Oficjalnie żadna ze stron nie podaje spornej kwoty. Telewizja Polska została z pustymi rękami, a Polsat szuka sponsorów i prowadzi rozmowy z nadawcami kablówek. Póki co polscy kibice zobaczą na niekodowanym kanale Polsatu mecz otwarcia z Serbią, który zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym. Zapowiada się huczny początek wielkiej imprezy, ale jak szybko się zacznie, tak szybko się skończy dla większości miłośników siatkówki.
To nie jest dobra decyzja dla Polski i polskiej siatkówki. Jest mi bardzo przykro i jestem rozczarowany. Polsat miał wiele lat, aby znaleźć pokrycie finansowe i nie wierzę, że uda im się to zrobić w miesiąc
Gdyby nie Polsat i wykupienie wyłączności na transmisję w 2008 roku, to tych mistrzostw w Polsce nawet by nie było... Nie dziwię się, że Polsat potrzebuje kasy, której nie chce dać ani Ministerstwo Sportu, ani TVP i nikt inni
Super, czekałem na mundial w Polsce, żeby obejrzeć to wspaniałe widowisko siatkarskie i lipa. Mundial piłkarski pokazali w TVP, każdy mecz, pomimo że nie było w niej reprezentacji Polski. A w siatkówce jesteśmy organizatorami, gramy w tym turnieju, mamy szanse jakieś na zdobycie czegoś, a tu taki klops
Cóż, skończy się oglądaniem w internecie albo w pubie
To nie pierwsze kłopoty polskich telewizji z transmisjami przed ważnymi imprezami sportowymi. W 2002 roku mundial w Korei i Japonii miał pokazywać Polsat. Był to szczególny turniej, bo Polska wróciła na MŚ po 16 latach. Zainteresowanie imprezą sięgało zenitu. Na tej fali dekoder słonecznej telewizji sprzedawał się jak świeże bułeczki. Na krótko przed MŚ TVP zakupiło prawa do transmisji 9 spotkań za 9 mln dol. Można? Owszem, ale wielu kibiców poczuło się oszukanych, bo specjalnie wykupili satelitę Polsatu, a później za pieniądze podatników kupiono prawa dla telewizji publicznej.
Bezprecedensowa sprawa transmisji MŚ w Polsce może ulec zmianie na krótko przed inauguracją imprezy. Niewątpliwe niekorzystanie odbije się ona na głównych graczach na rynku telewizyjnym, przez który kilkanaście milionów widzów będzie miał utrudniony dostęp do oglądania spotkań w TV.
Siatkówka to sport nr 1 w Polsce, gdzie reprezentacje walczą o największe trofea, a są jednak traktowane jeszcze po macoszemu. Tym bardziej, że obiecujemy wiele święto siatkówki, a okazuje się, że za bardzo nas na nie stać

