Rowery, balony i kwiaty. Lekkość, piękno i młodość w wersji charakterystycznej dla Marca Jacobsa
Rowery, balony i kwiaty. Lekkość, piękno i młodość w wersji charakterystycznej dla Marca Jacobsa Fot. Maria Kowalczyk

Dziewczyny w tiulowych spódnicach i białych koszulkach jeżdżą stylowymi rowerami po Warszawie i rozdają bukiety kwiatów i perfumy. Sen? Nie, to najnowsza kampania reklamowa zapachu od słynnego projektanta mody.

REKLAMA
Marc Jacobs lubi zaskakiwać. Innowacją w projektowanych kolekcjach ubrań, nietypowymi, odważnymi pomysłami. I doskonale wie, co najbardziej kochają wszystkie kobiety: kwiaty i perfumy.Dlatego dziś po Warszawie na stylowych błękitnych rowerach jeżdżą hostessy i rozdają najnowszy zapach i kwiaty. Od Marca Jacobsa.
Słodkie, świeże, dziewczęce. Takie są zwykle perfumy od tego projektanta. Akurat ja jestem większą fanką nie tyle samych kompozycji zapachowych, ile cudnej ich oprawy. I tym razem znowu się nie rozczarowałam! Bo design opakowania jest prześliczny. Małe cacko, które cieszy oko i wywołuje uśmiech. Podobnie, jak bukiet świeżych kwiatów.
logo
Centrum przy Mysiej 3 tonęło w kwiatach i balonach Fot. Maria Kowalczyk
Daisy Dream zostały stworzone z myślą o młodej dziewczynie. Stąd kolekcjonerski flakon, który może być kolejnym już na półce w łazience czy na toaletce od kreatora. Cały w stokrotkach.
A zapach? Daisy Dream jest słodki, ale nie przesłodzony, delikatny i nie narzucający się. Lekki, więc kojarzy się z wakacjami i wolnością. Dominują w nim trzy nuty: jeżyna, jaśmin oraz błękitna wisteria, stąd kolorystyka flakonu i opakowania.
Czy się spodoba młodym dziewczynom? Myślę, że jest to zapach z cyklu: nienachalnych, więc bezpiecznych. Bardzo w klimacie poprzednich kompozycji Marca Jacobsa i bardzo w stylu pokolenia Y, do którego skierowana jest cała, skądinąd przepiękna kampania. Ale na pewno nie są to perfumy dla koneserek wyrazistych kompozycji. Bardziej lekki, wakacyjny romans z zapachem, niż miłość na całe życie.
logo
Flakon najnowszego zapachu Marca Jacobsa Fot. Materiały prasowe
Jednak działowi styl.natemat.pl podoba się w Daisy Dream coś jeszcze. Podobnie jak w przypadku kampanii promującej kolekcję lakierów do paznokci słynnego projektanta butów, Louboutina za kamerą stanęła sławna osobowość świata kina.
Tym razem Marc Jacobs do współpracy zaprosił samą Sophię Coppolę, która ma niezwykłą kobiecą wrażliwość. I takie są też filmy jej autorstwa. Prywatnie są przyjaciółmi, więc projektant miał do reżyserki "Między Słowami" pełne zaufanie. Co widać na załączonym obrazku.