Myśliwy śmiertelnie postrzelił 21-latka podczas polowania pod Łodzią.
Myśliwy śmiertelnie postrzelił 21-latka podczas polowania pod Łodzią. Fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta

Polowania to nie tylko zagrożenia dla zwierząt. Przypomina o tym tragedia z miejscowości Grabów pod Łodzią, gdzie myśliwy tak niebezpiecznie posługiwał się bronią, iż oddał niekontrolowany strzał, który dosięgnął młodego mężczyznę siedzącego w aucie zaparkowanym na leśnym parkingu.

REKLAMA
Być może postrzelonego przez myśliwego 21-latka udałoby się uratować, ale dramatyczne wydarzenia spod Łodzi przybrały dodatkow nieco kuriozalny przebieg. Pocisk wystrzelony z myśliwskiego sztucera przebił karoserię zaparkowanego przy leśnej drodze auta, w którym znajdowało się czterech mężczyzn. Jeden z nich nagle bardzo źle się poczuł, więc koledzy postanowili szybko odwieźć go do domu. Dopiero tam zorientowali się, że... został on postrzelony.
Świadomości tego, że postrzelił człowieka prawdopodobnie długo nie miał także myśliwy. Dopiero czynności operacyjne policji, którą zawiadomili znajomi postrzelonego dały odpowiedź na to, w jakich okolicznościach i kto strzelał. Ze wstępnych informacji wynika, że oddany przez myśliwego strzał miał niekontrolowany charakter.
Źródło: RMF24.pl